przewody w oplocie

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
piotreek
stary Seveniarz
Posty: 326
Rejestracja: 14 sie 2006, 09:56
Lokalizacja: Opolskie/Kluczbork

przewody w oplocie

Postautor: piotreek » 25 sty 2009, 14:34

Witam serdecznie

Możecie mi polecić jakieś w miarę dobre, atestowane przewody hamulcowe w oplocie do mojej hondy seven fifty? Ne mam o tym zielonego pojęcia. Najchętniej kupiłbym już jakiś gotowy zestaw, bo nie ufam panu Władkowi z garażu obok, że mi poprawnie obrobi przewody kupione na straganie.

Interesuje mnie tylko przód, no chyba, że dokupienie tyłu to będzie kwestia kilkudziesięciu pln.

Są w ogóle jakieś gotowe zestawy? Najbardziej interesują mnie jakieś sklepy w necie, ale zwykły sklep tez może być.

Rodacy pomocy!


Pozdrawiam

rosso-nero
stary Seveniarz
Posty: 391
Rejestracja: 28 wrz 2008, 20:56
Motocykl: CB 750
Lokalizacja: Łódź

Re: przewody w oplocie

Postautor: rosso-nero » 25 sty 2009, 14:45

Możesz spróbować goodridge. Mam takie na przodzie i na tyle. Przy montażu do likwidacji na przodzie trójnik. Znalazłem też coś na allegro :
http://www.allegro.pl/item537545353_kom ... b_750.html
Pozdrawiam :)

piotreek
stary Seveniarz
Posty: 326
Rejestracja: 14 sie 2006, 09:56
Lokalizacja: Opolskie/Kluczbork

Re: przewody w oplocie

Postautor: piotreek » 25 sty 2009, 14:46

kupa kasy, czegoś tańszego nie da rady znaleźć?

rosso-nero
stary Seveniarz
Posty: 391
Rejestracja: 28 wrz 2008, 20:56
Motocykl: CB 750
Lokalizacja: Łódź

Re: przewody w oplocie

Postautor: rosso-nero » 25 sty 2009, 14:48

Musiałbyś zaczekać do jutra. Zadzwonię do firmy gdzie montowałem swoje, z tego co pamiętam było chyba trochę taniej.

piotreek
stary Seveniarz
Posty: 326
Rejestracja: 14 sie 2006, 09:56
Lokalizacja: Opolskie/Kluczbork

Re: przewody w oplocie

Postautor: piotreek » 25 sty 2009, 15:02

ok, zaczekam, nie ma problemu, i tak chcę to montować dopiero za kilka tygodni, jak odzimuję sevenkę.

a co do tego trójnika, to rozumiem, że prosto z pompki idą dwa przewody? Czyli jak by nie było potrzebuje dwa długie przewody tylko.

Awatar użytkownika
mol
Senior
Senior
Posty: 133
Rejestracja: 09 lip 2008, 14:52
Motocykl: RC42
Lokalizacja: Gorzow
Kontakt:

Re: przewody w oplocie

Postautor: mol » 25 sty 2009, 17:39


piotreek
stary Seveniarz
Posty: 326
Rejestracja: 14 sie 2006, 09:56
Lokalizacja: Opolskie/Kluczbork

Re: przewody w oplocie

Postautor: piotreek » 25 sty 2009, 17:59

to ponad caly bak paliwka :)

czekam na tel od mojego mechanika i zobaczymy, co on zaproponuje jaką cenę i firmę.

piotreek
stary Seveniarz
Posty: 326
Rejestracja: 14 sie 2006, 09:56
Lokalizacja: Opolskie/Kluczbork

Re: przewody w oplocie

Postautor: piotreek » 21 lut 2009, 22:20

sorqa, ze 2 posty pod sobą, ale mam pytanie,

czy takie przewody będą ok: "Wg specyfikacji powinny mieć 84 i 87cm od
osi oczka do osi oczka. Przy pompie końcówki lekko odgięte w bok. Przy
zacisku odsadzone o 15st."

taką odpowiedź dostałem od sprzedawcy. Chcę pominąć trójnik, więc dla tego takie długości a nie inne. O ile po wstępnych pomiarach wychodzi, ze długości zaproponowane są ok, to nie wiem czy końcówki mają byc "obsadzone o 15 st"/

Pozdrawiam

ps,
chodzi o przewody HEL za takie jak wyżej 290 pln, więc chyba warto?

Awatar użytkownika
mol
Senior
Senior
Posty: 133
Rejestracja: 09 lip 2008, 14:52
Motocykl: RC42
Lokalizacja: Gorzow
Kontakt:

Re: przewody w oplocie

Postautor: mol » 22 lut 2009, 11:56

Przeciez orginalne tez masz podgiete :)

pozdr

piotreek
stary Seveniarz
Posty: 326
Rejestracja: 14 sie 2006, 09:56
Lokalizacja: Opolskie/Kluczbork

Re: przewody w oplocie

Postautor: piotreek » 22 lut 2009, 12:45

No to spoko, w takim razie decyzja zapadła. Zamawiam

no i zamówiłem, dzisiaj poszedł przelew, w tym tygodniu powinny przyjść. Zdam relację co i jak.

Pozdrawiam


No i zrobione. Wszystko poszła całkiem sprawnie i przyjemnie :buttrock: . Przeczysciłem trochę zaciski przy okazji i okazało się, że mam rózne klocki hamulcowe :banghead:

Wrażenia jak na razie są takie:

Klamka jest trochę twardsza, mniejsza siła jest potrzebna do zablokowania koła, spokojnie dwoma palcami da się je zablokować, co przy starych przewodach było znacznie trudniejsze. Lepsza dozowalność.

Dzisiaj szukam i zamawiam jakies nowe klocki i w przyszłym tygodniu wymiana.

zmieniałem razem z kolegą, no i pozniej mój ojciec przyszedł, ale nie wiele pomagał

Ogolnie, to kazdy pierwszy raz w życiu to robił i nie jest to bardzo skomplikowane.

Pozdro
Ostatnio zmieniony 14 mar 2009, 21:19 przez piotreek, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości