Co prawda aku zmieniałem ponad miesiąc temu ale opisze co i jak.
Te aku co miałem było zapięte w motocyklu przez zimie, i chyba ze 2 razy wyciągnięte w celu naładowania.
Teraz kupiłem yuhase za śmieszne pieniądze - cos koło 120 zł za tamtego dałem prawie 200 zł.
Jak kupowałem aku poszedłem ze starym już się zdecydowałem na tego yuhasa mowie ze biorę, sprzedawca na to że lepiej sprawdzi bo może nie pasować, ja się pytam a co może nie pasować , a on że np. bieguny mogą być zamienione, no to mowie ok (stare aku na stole w sklepie leży)
sprawdził i mówi ze mam szczęście bo to wlasnie taki aku jak do mojego moto.
Przyjeżdżam do domu , zalewam, ładuje przez noc aby rano włożyć do sevenki.
Miałem jechać do pracy motocyklem więc wstaje troszkę wcześniej celem włożenia aku .
Wkładam aku do motocykla a tam

bieguny odwrócone
