Suchy smar - czy lepszy?
-
- Beniamin
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 paź 2012, 18:22
- Motocykl: CB 750 Seven fifty
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
Suchy smar - czy lepszy?
Witam,szanowni seveniarze chciałem poruszyć temat tzw.suchego smaru, czy nadaje się do łańcucha czy jest lepszy od normalnego smaru, może ktoś używa? Podobno nie zbiera syfu z drogi ,nie odkleja się od łańcucha i doskonale wypiera wodę http://allegro.pl/hhs-drylube-suchy-sma ... 85238.html
- grzesiek
- Senior
- Posty: 144
- Rejestracja: 16 cze 2012, 16:25
- Motocykl: CB 750 f2
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Ja używam BelRay i jestem zadowolony. Generalnie nie brudzi felgi, zostaje na łańcuchu Syf zawsze jakiś zbierze, ale moim zdaniem rzeczywiście lepszy od zwykłego.
- szamanek5
- stary Seveniarz
- Posty: 513
- Rejestracja: 03 gru 2011, 00:56
- Motocykl: RC42 96`
- Lokalizacja: Białystok
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Polecam Motul CHAIN LUBE ROAD PLUS (http://allegro.pl/motul-chain-lube-road ... 62368.html).
Po nasmarowaniu łańcucha i spaleniu fajka też nic nie chlapie na felgę.
Po nasmarowaniu łańcucha i spaleniu fajka też nic nie chlapie na felgę.
Urodziłem się po to by jeździć na moto ! 

-
- Beniamin
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 paź 2012, 18:22
- Motocykl: CB 750 Seven fifty
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Ja w tym sezonie przetestuję ten siuwax
- Wojtek_K
- komandor
- Posty: 1989
- Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
- Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
- Lokalizacja: Łódź
Re: Suchy smar - czy lepszy?
korzytam z olejarki i zwykłego oleju przekładniowego
Mówię i piszę po polsku (staram się).
-
- Beniamin
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 paź 2012, 18:22
- Motocykl: CB 750 Seven fifty
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Wojtek i jak to się sprawdza ,też mi kiedyś taką metodę polecano ale mam trochę wątpliwości tzn.czy olej się nie wychlapuje po rozgrzaniu łańcucha, chyba bardzo często smarujesz ?
- Wojtek_K
- komandor
- Posty: 1989
- Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
- Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
- Lokalizacja: Łódź
Re: Suchy smar - czy lepszy?
1. sam się smaruje
2. taki olej zalecany jest przez producentów moto
3. felga trochę brudna ale łańcuch ma pełne smarowanie
4. nie wierzę w SUCHE smary
5. mycie po oleju jest proste i szybkie
6. olej siłą odśrodkową wprowadzany jest w rolkę
7. zbiorniczek 150 ml wystarcza na 5000-7000 km
2. taki olej zalecany jest przez producentów moto
3. felga trochę brudna ale łańcuch ma pełne smarowanie
4. nie wierzę w SUCHE smary
5. mycie po oleju jest proste i szybkie
6. olej siłą odśrodkową wprowadzany jest w rolkę
7. zbiorniczek 150 ml wystarcza na 5000-7000 km
Mówię i piszę po polsku (staram się).
-
- Beniamin
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 paź 2012, 18:22
- Motocykl: CB 750 Seven fifty
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Rozumiem że masz jakiś system automatycznego smarowania czy ręczna robota? Jak automatyka to jaka to może i ja zaszaleję
- KLOSZ
- Mr. Kamizelka
- Posty: 6195
- Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
- Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Suchy smar - czy lepszy?
To moze podpowiem: http://www.konradki.net/seven-fifty/for ... cuch#p1808
I czytamy...
Aha, i jeszcze tu tez cos ciekawego w temacie sie moze trafic:
http://www.konradki.net/seven-fifty/for ... 069#p34868
I czytamy...

Aha, i jeszcze tu tez cos ciekawego w temacie sie moze trafic:
http://www.konradki.net/seven-fifty/for ... 069#p34868
Zdrowko
KLOSZ ☺
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
⌘ "Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™ ⌘
⌘ "To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™ ⌘
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS
KLOSZ ☺
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
⌘ "Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™ ⌘
⌘ "To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™ ⌘
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS

- szataniszcze
- Zimne to i owo ;)
- Posty: 1393
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:13
- Motocykl: cebula 230 kilo radości
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Suchy smar - czy lepszy?
ja mam taki granat pod lampą, a w środku pędzel
Czyli smaruje przekładniowym jak u wajtka, ale ja musze stawać i pędzlować
LUBIE TO 



SAM SAM SAM IDZIESZ! SAM SAM!
- Wojtek_K
- komandor
- Posty: 1989
- Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
- Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
- Lokalizacja: Łódź
Re: Suchy smar - czy lepszy?
wielu staje do pędzlowania
dlatego przy drogach są serwisantki 


Mówię i piszę po polsku (staram się).
- krzysiek_m
- stary Seveniarz
- Posty: 448
- Rejestracja: 23 sty 2011, 18:58
- Motocykl: XRV750 / CRF 1000
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Na krótkie trasy to może i te smary z puszki nie są złe... Ale przeżyłem kilka różnych sposobów i dla mnie sprawa wygląda tak:
Spraje:
- Motul: lepił się do wszystkiego tylko nie do łańcucha
- Castrol: kiedyś miałem dobre wspomnienia, w tym sezonie miałem jedną puszkę, kolejnej nie kupię
- Valvoline: zdecydowanie najlepsze co miałem ze sprajów
- Shell: to samo co Castrol, od biedy może być...
- W5 ekhm... no lidl sprajów do łańcucha rewelacyjnych nie ma...
Olej przekładniowy (pędzel)
+ dobrze nasmarowane
+ łatwo się myje
+ tanie, szybkie, dobre i wydajne
- starcza na o wiele krócej niż spray
- w deszczu znika w 0,3s
Olejarka
+ Wojtek powiedział samą prawdę
- nie każda prawidłowo dozuje olej.
Na teraz to wokół komina pędzluje, na trasy mam puszkę w kufrze.
Olejarce dam jeszcze jedną szansę.
Padło pytanie czy olej się nie wychlapuje.
O to chodzi
. Odpowiednio ustawione dozowanie powoduje, że łańcuch jest cały czas czysty i pokryty filmem oleju a felga czysta.
Przy spraju masz łańcuch obklejony i łańcuch i felgę.
Czym byś łańcucha posmarował, zawsze to do niego odpadnie.
Spraje:
- Motul: lepił się do wszystkiego tylko nie do łańcucha
- Castrol: kiedyś miałem dobre wspomnienia, w tym sezonie miałem jedną puszkę, kolejnej nie kupię
- Valvoline: zdecydowanie najlepsze co miałem ze sprajów
- Shell: to samo co Castrol, od biedy może być...
- W5 ekhm... no lidl sprajów do łańcucha rewelacyjnych nie ma...
Olej przekładniowy (pędzel)
+ dobrze nasmarowane
+ łatwo się myje
+ tanie, szybkie, dobre i wydajne
- starcza na o wiele krócej niż spray
- w deszczu znika w 0,3s
Olejarka
+ Wojtek powiedział samą prawdę
- nie każda prawidłowo dozuje olej.
Na teraz to wokół komina pędzluje, na trasy mam puszkę w kufrze.
Olejarce dam jeszcze jedną szansę.
Padło pytanie czy olej się nie wychlapuje.
O to chodzi

Przy spraju masz łańcuch obklejony i łańcuch i felgę.
Czym byś łańcucha posmarował, zawsze to do niego odpadnie.
- szamanek5
- stary Seveniarz
- Posty: 513
- Rejestracja: 03 gru 2011, 00:56
- Motocykl: RC42 96`
- Lokalizacja: Białystok
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Nie zgadzam się !!- Motul: lepił się do wszystkiego tylko nie do łańcucha

Urodziłem się po to by jeździć na moto ! 

- krzysiek_m
- stary Seveniarz
- Posty: 448
- Rejestracja: 23 sty 2011, 18:58
- Motocykl: XRV750 / CRF 1000
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Nie musisz, mi za to nikt nie płaci - to moja prywatna opinia.Nie zgadzam się !!- Motul: lepił się do wszystkiego tylko nie do łańcucha
-
- Junior
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 kwie 2012, 09:14
- Motocykl: Sevenka 2012-2015
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Suchy smar - czy lepszy?
A smar teflonowy? używał ktoś? Na allegro jest taki firmy sonax- to nie głupia firma. W opisie twierdzą, że doskonale smaruje łańcuch, ale nie lepi się i nie brudzi. Minus taki, że aby go użyż trzeba całkowicie odtłuścicć łańcuch. Teraz na wiosnę będe wymieniał cały napęd i właśnie zastanawiam się nad tym smarem czy go używać czy nie.
- boyar
- Senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 23 lut 2011, 11:55
- Motocykl: cb 750 SF
- Lokalizacja: Chrośle
Re: Suchy smar - czy lepszy?
ja zbudowalem oliwiarke na lancuch. jak dobrze ustawisz czestotliwosc to nie chlapie felgi. wystarczy poczytac i troche inwencji tworczej:)
- Hyde
- stary Seveniarz
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 sty 2012, 17:07
- Motocykl: Honda Seven Fifty (2001)
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Ja mam coś takiego, jest poprostu mniód nawet nie czyściłem łańcucha i ani jednej kropki syfu na kole
po za tym odrazu zauważyłem cichszą pracę łąńcucha, szczególnie na wysokim biegu jak dodawałem gazu
słyszałem charakterystyczne cyknięcie po posmarowaniu cisza.
http://moto.allegro.pl/smar-do-lancucha ... 93538.html
po za tym odrazu zauważyłem cichszą pracę łąńcucha, szczególnie na wysokim biegu jak dodawałem gazu
słyszałem charakterystyczne cyknięcie po posmarowaniu cisza.
http://moto.allegro.pl/smar-do-lancucha ... 93538.html
- Mariusz
- Dziadek Druid
- Posty: 907
- Rejestracja: 16 lut 2011, 19:11
- Motocykl: CBF 1000
- Lokalizacja: PZ Pobiedziska
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Potwierdzam. Dwa sezony na jednym opakowaniu (13kkm) i jeszcze trochę zostało na ten rok.
- szataniszcze
- Zimne to i owo ;)
- Posty: 1393
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:13
- Motocykl: cebula 230 kilo radości
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Suchy smar - czy lepszy?
opowiem wam o moich przemyśleniach apropo smaru w spreju po wczorajszym czyszczeniu łańcucha w motocyklu którym był stosowany smar Motul Road. 
idź pan w huj! ja pierdole kurwa mać!
nafta, pyndzel i ogień ! po 30 minutach czyszczenia myślałem że jest spoko. Pokusiłem się jeszcze o wyczyszczenie z tej pierdolonej mazio-gumy tej gumowej prowadnicy łańcucha na wahaczu. Żeby to wyjąć musiałem porozkręcać lewe osłonki itd.... To co zobaczyłem wokół zębatki i wałka zdawczego to ja pierdole, kurwa mać!
Wszystko zalepione tym gównem. żeby wyczyścić to musiałem nożem i śrubokrętem ciąć i wyrywać to gówno! i nafta, i sprężarka i nafta i sprężarka....
Cała morda w tym jebanym syfie a efektów nie widać?!
łańcuch też: nafta, sprężarka, nafta sprężarka ... Po dwóch godzinach czyszczenia tego wszystkiego, polewania łańcucha naftą i przedmuchiwania go powietrzem to ciagle odczuwam w palcach drobny piasek który na łańcuchu jest
Nie dam sie kurwa namówić na żaden sprej! Po pierwsze piach z tą mazią działa kojąco na zębatki niczym papier ścierny, po drugie wszystkie elementy zajebane tym szajsem :mad: Pędzlując olejem przekładniowym Sevene miałem czysty, tłusty i elegancki łańcuch. To z czym zmierzyłem się w łikend to jakaś porażka...
Wnioosek: albo bede jeździł z pędzlem i pędzlował , albo olejarka.

idź pan w huj! ja pierdole kurwa mać!

nafta, pyndzel i ogień ! po 30 minutach czyszczenia myślałem że jest spoko. Pokusiłem się jeszcze o wyczyszczenie z tej pierdolonej mazio-gumy tej gumowej prowadnicy łańcucha na wahaczu. Żeby to wyjąć musiałem porozkręcać lewe osłonki itd.... To co zobaczyłem wokół zębatki i wałka zdawczego to ja pierdole, kurwa mać!

Wszystko zalepione tym gównem. żeby wyczyścić to musiałem nożem i śrubokrętem ciąć i wyrywać to gówno! i nafta, i sprężarka i nafta i sprężarka....
Cała morda w tym jebanym syfie a efektów nie widać?!

łańcuch też: nafta, sprężarka, nafta sprężarka ... Po dwóch godzinach czyszczenia tego wszystkiego, polewania łańcucha naftą i przedmuchiwania go powietrzem to ciagle odczuwam w palcach drobny piasek który na łańcuchu jest

Nie dam sie kurwa namówić na żaden sprej! Po pierwsze piach z tą mazią działa kojąco na zębatki niczym papier ścierny, po drugie wszystkie elementy zajebane tym szajsem :mad: Pędzlując olejem przekładniowym Sevene miałem czysty, tłusty i elegancki łańcuch. To z czym zmierzyłem się w łikend to jakaś porażka...
Wnioosek: albo bede jeździł z pędzlem i pędzlował , albo olejarka.

SAM SAM SAM IDZIESZ! SAM SAM!
- wiesiek3d
- stary Seveniarz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 04 lip 2010, 21:35
- Motocykl: CBF 1000 A
- Lokalizacja: Łagów
Re: Suchy smar - czy lepszy?
A my w domu smarujemy olejem, jest ładnie czysto no i porządnie nasmarowane.
A doraźnie stosuję WURTHa a nie jakieś tam extra motocyklowe wynalazki.

Reszta bardziej brudzi niż smaruje, po tym smarze to nawet śladu nie ma.
A doraźnie stosuję WURTHa a nie jakieś tam extra motocyklowe wynalazki.

Reszta bardziej brudzi niż smaruje, po tym smarze to nawet śladu nie ma.

Romet Pegaz - CZ 350 - ETZ 250 - GS 500 - CB 750 SF - VFR 800 FI - GSXR 1000 - CBF 600 SA - VFR 800 FI - CB 600 HORNET S - ST 1100 - FZS 1000 -BMW K1200 GT - ZRX 1200 S -CBF 1000 A 

- szamanek5
- stary Seveniarz
- Posty: 513
- Rejestracja: 03 gru 2011, 00:56
- Motocykl: RC42 96`
- Lokalizacja: Białystok
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Szatanie, zamiast nafty było użyć benzyny o wiele łatwiej by puściło 

Urodziłem się po to by jeździć na moto ! 

- watson
- stary Seveniarz
- Posty: 556
- Rejestracja: 04 lis 2012, 11:10
- Motocykl: SF, DL1000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Suchy smar - czy lepszy?
W najbliższym czasie czeka mnie szorowanie napędu. Zdam relację.
Rozważam Scotta, ale wartość dupereli powoli zaczyn a zbliżać się do wartości motocykla.
Rozważam Scotta, ale wartość dupereli powoli zaczyn a zbliżać się do wartości motocykla.
-
- Junior
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 kwie 2012, 09:14
- Motocykl: Sevenka 2012-2015
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Polecam smar teflonowy sonax. Miałem te same doświadczenia z czyszczeniem napędu co Szatanek
- wszystko uwalone. Napęd zmieniłem i smarowanie też. Przy teflonowym syf się nie zbiera-piasek nie ma się do czego kleić, napęd cichutko pracuje.

-
- mlody Seveniarz
- Posty: 163
- Rejestracja: 23 cze 2012, 16:18
- Motocykl: Cb 750 Seven Fifty
- Lokalizacja: Tychy
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Staruszek mi pado...
" Kup słoniny dwa kilo, roztop na tygliku - wciep gibko do niego kieta...Posmoż tak pora minut, wyciąg, powieś na płocie aż bydzie bioły..."
Ino, że wtedy to byli motocykliści. A my dziś?
No no... Bez urazy...Żartuję przecież...
Niech każdy smaruje czym lubi, i co mu robi dobrze...
Tak jak Wam też mi się chce. Jeździć, nie pieprzyć o smarze... Ale wiem, wiem... Te gadki na zimę muszą nam zostać "zamiast"
Czymcie się... Wszystkiego dobrego...
" Kup słoniny dwa kilo, roztop na tygliku - wciep gibko do niego kieta...Posmoż tak pora minut, wyciąg, powieś na płocie aż bydzie bioły..."
Ino, że wtedy to byli motocykliści. A my dziś?
No no... Bez urazy...Żartuję przecież...
Niech każdy smaruje czym lubi, i co mu robi dobrze...
Tak jak Wam też mi się chce. Jeździć, nie pieprzyć o smarze... Ale wiem, wiem... Te gadki na zimę muszą nam zostać "zamiast"
Czymcie się... Wszystkiego dobrego...
- tdi
- Senior
- Posty: 146
- Rejestracja: 17 mar 2013, 15:55
- Motocykl: Honda CB 750 R42
- Lokalizacja: Dopiewo k/Poznań
Re: Suchy smar - czy lepszy?
Ja smaruje Castrolem dla mnie dobry .nie brudzi 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości