mam tu przepis dla szukających możliwości zapakowania np. siatki w zadupek albo innej apteczki czy zestawu do kołkowania opon.
Zdejmujemy uchwyt pasażera, odkręcamy ogon (owiewka tylna) i mamy taki oto obraz:

bierzemy do ręki szlifierkę kątową albo brzeszczot i jedziemy te dwa złote druty, które nie wiadomo po co tam zamontowali i mamy taki oto efekt:

Zakładamy ogon i uchwyt pasażera i już możemy spokojnie zapakować siatkę bez obawy, że znów się poplącze.
Powodzenia!