Zima=CB750?

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
Awatar użytkownika
vova
stary Seveniarz
Posty: 487
Rejestracja: 04 paź 2008, 13:10
Motocykl: Ex-CB750SF/Ex-FZ6-SAFazer
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zima=CB750?

Postautor: vova » 04 sty 2009, 23:44

Koledzy! Mam takie pytanko które cały czas mnie nurtuje, a mianowicie: moja CeBulka stoi w nie ogrzewanym garażu aku wyjąłem, staram się pojedzic po pól godziny raz w tygodniu, ale boje się tych dużych mrozów, a nawet nie mam jak jej umyć,bo mróź odrazy weźmie, a trochę blotka na niej jest, po przeprowadzki od Luto! Co robić? Czy po prostu nic nie robić? Nadal odpalać raz w tygodniu i będzie OK? :konik:
Zbieram na pampersy dla córeczek, przyjmuje we wszystkich walutach i każdą ilość pieniężną!

Awatar użytkownika
Stefan
Seveniarz
Seveniarz
Posty: 205
Rejestracja: 27 paź 2007, 19:15
Motocykl: Honda cb 750 F 2 Seven Fifty
Lokalizacja: Racibórz

Re: Zima=CB750?

Postautor: Stefan » 05 sty 2009, 00:21

Witaj! Mogę Ci tylko podpowiedzieć, iż dość sporo uwag napisano już na temat zimowania motocykla na tym forum, radzę się cofnąć do poprzednich wątków ale przypomnę, że przynajmniej w naszych warunkach klimatycznych motocykl odstawia się na przysłowiowe kołki, konserwuje na zimę wg opisanych m.in. na forum zasad, nie odpala się go w okresie zimowym- dopiero przed nowym sezonem, po odkonserwowaniu. Ja tak robię i dobrze na tym wychodzę, choć wiem, że człowieka nieraz korci, szczególnie w nieco cieplejsze dni- odpalić motorek i chociaż go posłuchać. Tego się jednak robić nie powinno i basta. Czołem..

Awatar użytkownika
LuTo
dmuchnij moją trąbkę
Posty: 1832
Rejestracja: 01 sty 2008, 15:29
Motocykl: R1200RT
Lokalizacja: WWY

Re: Zima=CB750?

Postautor: LuTo » 05 sty 2009, 00:55

tak jak napisał stefan

Są 2 szkoły (znowu ?? :shock: :shock: :shock: )

jedna mówi : wsadzić moto do wiadra z towotem.

Druga natomiast jest taka jaką ty zaproponowałeś, a jaką ja stosuję ;) Raz na tydz, czy dwa odpalić i porządnie nagrzać, tak, żeby odparowała woda z wydechów i innych zakamarków.

wybór nalezy do Ciebie :)
========
LuTo
Obrazek

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6195
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: KLOSZ » 05 sty 2009, 08:26

W zakresie zimowania ja stosuje jeszcze inna szkole. Raz na jakies 3-4 tygodnie wypatruje mroznego, slonecznego dnia, kiedy asfalt jest suchy i wybieram sie na mala przejazdzke wokol komina. Jedynie mycie jest w twoim przypadku problemem, bo jednak ilosc chemii na asfalcie zima jest duza i oblepia to dziadostwo motocykl, wiec nalezaloby to jakos zmyc... moze poszukaj w okolicy swojego garazu jakiejs dobrej duszy, ktora przyjmie Twoj motorek do ogrzewanego garazu na jedna noc celem wysuszenia po umyciu, albo jesli masz energie elektryczna w garazu skorzystaj z opcji "farelka" do wysuszenia i podgrzania chwilowo garazu tylko na czas suszenia;-). Jesli zadna z powyzszych opcji nie wchodzi w rachube pozostaje opcja "wiadro z towotem", czyli motocykl na kolki i zimowanie w pelnym slowa znaczeniu.
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
vova
stary Seveniarz
Posty: 487
Rejestracja: 04 paź 2008, 13:10
Motocykl: Ex-CB750SF/Ex-FZ6-SAFazer
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: vova » 05 sty 2009, 11:04

Dzieki koledzy! Wiem, ze już dużo pisało się na temat zimowania i czytałem o tym, ale tak jak Luto mówił każdy radzi coś innego i dla tego wole zapytać na forum co i jak lepiej zrobić. Ale chyba jednak zostanę przy opcji odpalana i jazdy motocyklem, a farelka zawsze się znajdzie! Tak mi się przynajmniej wydaje, ze to będzie lepsze rozwiązanie w moim przypadku. :co:
Zbieram na pampersy dla córeczek, przyjmuje we wszystkich walutach i każdą ilość pieniężną!

Awatar użytkownika
porywacz_zwlok
stary Seveniarz
Posty: 344
Rejestracja: 09 paź 2008, 08:52
Motocykl: Suzuki GSX750 Inazuma
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: porywacz_zwlok » 05 sty 2009, 11:13

kurde ... właśnie tak siedzę w pracy i sobie marzę o mijającym asfalcie już niedługo i właśnie mi się przypomniało, że motocykl 2 miesiące z do połowy zapełnionym bakiem stoi, czyli jest już na ściankach rdza :(

co zrobić na wiosnę by uniknąć kłopotów? wyczyścić bak? a jeśli tak to jak?

piotreek
stary Seveniarz
Posty: 326
Rejestracja: 14 sie 2006, 09:56
Lokalizacja: Opolskie/Kluczbork

Re: Zima=CB750?

Postautor: piotreek » 05 sty 2009, 12:32

Ja jestem za ty, aby moto na kołki zakonserwowane i prawie nie tykać!

Z tym prawie, to podobno dobrze jest raz na jakiś czas przekręcić wałem, żeby sprężyny od zaworów zmieniły swój stopień zciśnięcia, to tak dla ich zdrowotności - wrzucamy 5 bieg i kręcimy kołem - znając przełożenia można sobie wyliczyć o ile stopni należy przekręcić koło.

Awatar użytkownika
Wojtek_K
komandor
Posty: 1989
Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
Lokalizacja: Łódź

Re: Zima=CB750?

Postautor: Wojtek_K » 05 sty 2009, 14:36

wachy do pełna, baku nie czyść bo powinien być jeszcze ok
moto na centralkę i kołek by opony były w górze

no i dolej tej lepszej wachy z dobrej stacji
Ostatnio zmieniony 05 sty 2009, 18:39 przez Wojtek_K, łącznie zmieniany 1 raz.
Mówię i piszę po polsku (staram się).

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6195
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: KLOSZ » 05 sty 2009, 14:59

motocykl 2 miesiące z do połowy zapełnionym bakiem stoi, czyli jest już na ściankach rdza :(
Eeee, chyba jeszcze nie jest tak zle. Wyczekaj na ladny sloneczny dzien z suchym asfaltem i przejedz sie na stacje zatankowac do pelna. To wyjdzie na zdrowie i Tobie i motocyklowi ;-)
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
vova
stary Seveniarz
Posty: 487
Rejestracja: 04 paź 2008, 13:10
Motocykl: Ex-CB750SF/Ex-FZ6-SAFazer
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: vova » 05 sty 2009, 18:54

Sa duże mrozy i jest dość ślisko, ale dzisiaj odpaliłem motorek bez problemów. Pojedzilem z pól godziny lub prawie godzinę i nie było żadnego problemu z jazda co prawda max 30/40 km na godz.(palce miałem tak zdrętwiałe ze ...) ale motorek odświeżony na świeżym powietrzu. Wykręciłem aku i zaniosłem do cieplejszego miejsca.(Klosz doradził dzięki! :piwo: ) I za tydzień znów jazda i myślę ze nic mojej CeBulce nie będzie złego od tej zimy! :moto:
Zbieram na pampersy dla córeczek, przyjmuje we wszystkich walutach i każdą ilość pieniężną!

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Re: Zima=CB750?

Postautor: lesor » 05 sty 2009, 20:02

w naszych warunkach klimatycznych motocykl odstawia się na przysłowiowe kołki,
...
nie odpala się go w okresie zimowym- dopiero przed nowym sezonem,
...
Tego się jednak robić nie powinno i basta.
Jak to basta? :sciana: :sciana: :wsciekly: :szczena: Przypominam sobie dyskusje ze Zbigiem...
Konserwowanie (przepraszam za przerysowanie) w zamkniętej skrzyni wypełnionej trocinami zafoliowanego motocykla unurzanego w kadzi z towotem pamiętam z PTiKM-u
ale te przedobrzone zasady mogą dotyczyć li tylko użytkowników motocykla, którzy pierwsze kilometry nawijają przy okazji Oficjalnego Jedynego Możliwego Odgórnie Narzuconego Otwarcia sezonu a kończą z podobną imprezą w połowie września.
<Ewentualnie mógłbym zrozumieć kogoś wychowanego na technice i paliwie z lat 40-tych.>
Przypominam, że rok temu w połowie stycznia temperatury w dzień osiągały 15 stopni przy całkowitym braku śniegu. Czy to wystarczająco by jeździć czy trzeba czekać na szmańskie terminy z kalendarza?
Może ja dobrze trafiam na sprzęty ale trzymając je w suchej kanciapie o temperaturze blisko 30st. nigdy ale to nigdy nie miałem problemów z uruchomieniem silnika po np trzymiesięcznym okresie zimowania. Jedynie Kawasaki był himeryczny ;)
W Hondzie wystarczy naładować akumulator i cierpliwie kręcić rozrusznikiem i potem przepłukać /po rozgrzaniu oleju/ na najbliższej obwodnicy trzymając 4-5000obr/min. I rzeczywiście na początku obroty pływają, ale po 50km nie ma śladu po tym przereklamowanym "syfie z paliwa".
co zrobić na wiosnę by uniknąć kłopotów? wyczyścić bak? a jeśli tak to jak?
:cry: :cry: :cry: bądź twardzielem. A jak sobie kupisz dekawkę czy innego sokoła znalezionego w rzece to speszliyfo:ja:
http://www.lesor.waw.pl/sevenfifty/odrd ... ornika.pdf


Mam propozycję zwłaszcza do cichociemnych (wiecie, że to do Was ;p):
użytkownicy motocykli, którzy zimują sprzęty bez zbędnych ceregieli a mimo to nie mają kłopotów z motocyklami, niech się fpisujom (i świeczka)

lesor [']
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
oster
Nocny Jastrząb
Posty: 1804
Rejestracja: 18 lut 2005, 17:10
Motocykl: ex NH,XJR,CB1300,Hornet,XJR,HH
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zima=CB750?

Postautor: oster » 05 sty 2009, 21:21

Mimo że kocham moją czarnecką nie zapewniam jej warunków przesadnie luksusowych :P temperatury dodatnie, wyjętuy aku , pod oponami tektura,bak wypełniony , od czasu do czasu przytulenie połaczone z bliskim kontaktem z rurami :przytul:
"miłość wszystko zwycięży, szczególnie miłość do pieniędzy"

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6195
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: KLOSZ » 05 sty 2009, 21:46

KLOSZ ['] - tak mialo byc? Bo ja to cicho moze i nie bywam, ale ciemny jestem.... moze nie jak jakis Szwarc-charakter, ale jednak.
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
Wojtek_K
komandor
Posty: 1989
Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
Lokalizacja: Łódź

Re: Zima=CB750?

Postautor: Wojtek_K » 05 sty 2009, 22:28

poprzedniej zimy okresy postoju w garażu nie przekraczału 3 tygodnie ale za każdym razem szykowana była do dłuższego postoju
1. odłączony aku
2. centralka i stołeczek by nie stała na gumach
3. bak do pełna
4. pokrowiec by się nie kurzyło i bawełniane kondony na wydechy
5. łańcuch na tylne koło
6. mówiłem żegnaj i wracałem za niedługo :mrgreen:

mam deja vu ... drugi raz to piszę bo nikt starych postów nie czyta :sciana:

:P
Mówię i piszę po polsku (staram się).

Awatar użytkownika
vova
stary Seveniarz
Posty: 487
Rejestracja: 04 paź 2008, 13:10
Motocykl: Ex-CB750SF/Ex-FZ6-SAFazer
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: vova » 06 sty 2009, 11:06

mam deja vu ... drugi raz to piszę bo nikt starych postów nie czyta :sciana:
Ale zawsze jest okazja do rozmowy! :piwo: HI! HI! :spoko:
Zbieram na pampersy dla córeczek, przyjmuje we wszystkich walutach i każdą ilość pieniężną!

Awatar użytkownika
Wrak
Senior
Senior
Posty: 108
Rejestracja: 26 sie 2007, 09:54
Motocykl: Honda CB 750 SF i VFR 800 VTEC
Lokalizacja: Kielce

Re: Zima=CB750?

Postautor: Wrak » 06 sty 2009, 16:40

Nie ogrzewany garaz, podstawka centralna, bak do pelna i cieplutka przytulna kolderka na wierzch co by jej nie pozamarzalo to i owo.
Hito wa mikake ni yoranu mono.

Awatar użytkownika
vova
stary Seveniarz
Posty: 487
Rejestracja: 04 paź 2008, 13:10
Motocykl: Ex-CB750SF/Ex-FZ6-SAFazer
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: vova » 06 sty 2009, 20:16

Nie ogrzewany garaz, podstawka centralna, bak do pelna i cieplutka przytulna kolderka na wierzch co by jej nie pozamarzalo to i owo.
Mam tak samo! :spotkanie: Plus jazda co tydzień pól godzinki i aku w cieplejsze miejsce pod ładowanie! :jabol:
P.S. A i woreczki foliowe na wydechy z gumka! :sex_anal:
Zbieram na pampersy dla córeczek, przyjmuje we wszystkich walutach i każdą ilość pieniężną!

Awatar użytkownika
LuTo
dmuchnij moją trąbkę
Posty: 1832
Rejestracja: 01 sty 2008, 15:29
Motocykl: R1200RT
Lokalizacja: WWY

Re: Zima=CB750?

Postautor: LuTo » 06 sty 2009, 21:35

Vova !!!! nie foliowe!!!!!! bo Ci ryra zardzewieje od środka !!!!

zobacz co wyżej Komandor napisał. Jak nie znajdziesz woreczków szmacianych to załóż kupione ręklawiczki u Żółtych Braci Mniejszych ;) za 50gr per sztuka
========
LuTo
Obrazek

Awatar użytkownika
vova
stary Seveniarz
Posty: 487
Rejestracja: 04 paź 2008, 13:10
Motocykl: Ex-CB750SF/Ex-FZ6-SAFazer
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: vova » 06 sty 2009, 21:42

No kurde! :wsciekly: To pewien kolega wprowadził mnie w błąd :krzyk: lub może ja złe zrozumiałem. :shock: A skarpetki mogą być? :wytrysk: P.S. Wyprane! :hihi:
Zbieram na pampersy dla córeczek, przyjmuje we wszystkich walutach i każdą ilość pieniężną!

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6195
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: KLOSZ » 06 sty 2009, 21:45

No to moze ja zapytam, bo cos sie Vova chyba na mnie zaczerwienil 8) . Po co te bawelniane kondony maja niby byc? Zeby pajaki nie wchodzily w rure, czy jak? Ja kiedys wyraznie czytalem o porzadnym wygrzaniu moto przed zimowaniem, odczekaniu, zeby z goracych wydechow wyparowala woda i szczelnym zalozeniu wlasnie foliowek, zeby wilgoc z powietrza nie osiadala wewnatrz wydechow i nie powodowala korozji. A te bawelniane to zupelnie nie rozumiem..., oswieccie mnie.
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
vova
stary Seveniarz
Posty: 487
Rejestracja: 04 paź 2008, 13:10
Motocykl: Ex-CB750SF/Ex-FZ6-SAFazer
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: vova » 06 sty 2009, 21:53

oswieccie mnie.
No wlasnie mnie tez!!! :co:
bo cos sie Vova chyba na mnie zaczerwienil
P.S. Spoko Klosz, już zielenieje! :flacha:
Zbieram na pampersy dla córeczek, przyjmuje we wszystkich walutach i każdą ilość pieniężną!

Awatar użytkownika
LuTo
dmuchnij moją trąbkę
Posty: 1832
Rejestracja: 01 sty 2008, 15:29
Motocykl: R1200RT
Lokalizacja: WWY

Re: Zima=CB750?

Postautor: LuTo » 06 sty 2009, 22:00

Kondony na rurach, to pewnie też jeden z elementów starej motocyklowoprzechowalniczozimowej szkoły. ale tak czy inaczej, jesli już to tylko skarpetki, ale frote a nie foliówki :)

Klosz, przeca w zimnym garażu woda zawsze się skropli, nawet po porządnym wygrzaniu rur, tak więc przytkanie ich jeszcze polietylenem, to sam wiesz czym się skończy.
========
LuTo
Obrazek

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6195
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: KLOSZ » 06 sty 2009, 22:43

przeca w zimnym garażu woda zawsze się skropli, nawet po porządnym wygrzaniu rur
Hm? Nosisz okulary, tak? To kiedy Ci one paruja? Jak wychodzisz z domu w cieplych okularach na mroz, czy jak wchodzisz w zimnych okularach z ulicy do cieplego wnetrza?

Nie to zebym sie upieral, ze nie skarpetki, tylko foliowki, ale cos mi tu jednak nie pasuje... zreszta ja tam skarpet sevence nie zakladam na wydechy, bo nie widze uzasadnienia - nie zimuje motocykla.
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
vova
stary Seveniarz
Posty: 487
Rejestracja: 04 paź 2008, 13:10
Motocykl: Ex-CB750SF/Ex-FZ6-SAFazer
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zima=CB750?

Postautor: vova » 06 sty 2009, 22:54

zreszta ja tam skarpet sevence nie zakladam na wydechy, bo nie widze uzasadnienia - nie zimuje motocykla.
No właśnie, spróbowałem ale widzę, ze jak do końca nie wiadomo co i jak i jest taka różnica zdań, :waham_sie: to tez nie będę kombinował, :glupek: bo tez nie zimuje i nie zamierzam! Przy -10 C to nic, :strzelnica: jeździłem i będę jeździł i było super!!! :moto:
Zbieram na pampersy dla córeczek, przyjmuje we wszystkich walutach i każdą ilość pieniężną!

Awatar użytkownika
LuTo
dmuchnij moją trąbkę
Posty: 1832
Rejestracja: 01 sty 2008, 15:29
Motocykl: R1200RT
Lokalizacja: WWY

Re: Zima=CB750?

Postautor: LuTo » 07 sty 2009, 22:57

Przy -10 C to nic, :strzelnica: jeździłem i będę jeździł i było super!!! :moto:

a w Wisle też się teraz kąpiesz / :hahaha: :rotfl: :blaga:
========
LuTo
Obrazek


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: oster, zajc i 25 gości