Postautor: Zbigu » 06 kwie 2005, 17:48
Adi, spoko, nie mam urazy tylko coś mnie tak tknęło że sobie robisz podśmiechujki. Sposób na igłę jast tak stary jak rozwiązania wielogażnikowe. Większość starych motocyklistów stosuje tę metodę z powodzeniem do dziś. Ja też. Sposób jest bardzo prosty. Na wymontowanych gażnikach /oczywiście po regulacjach poziomu paliwa i składu mieszanki wolnych obrotów/ na minimalnym otwarciu przepustnic sprawdzasz cienką igłą wielkość szczeliny. I to wszystko. Owszem wakuometry i inne bajerki, tak, ale dopiero jak się ma o tym pojęcie. Kiedyś synchronizowali mi gaźiorki takim przyrządem że nawet nie wiedziałem że takie są. Komputer z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym, kilometry rurek, trąbki i piszczałki. I g... , silnik nie chodził najlepiej. Zrobiłem regulację po swojemu i było OK. A artykuł niezły tylko jak się dobrze wczytasz to i tak się nie dowiesz co wkręcić a co wykręcić. Tam jest tylko: śrubkę wkręcić, śrubkę wykręcić a autor zapomniał dopisać w odpowiednich miejscach "śruba składu mieszanki wolnych obrotów" "śruba regulacji uchylenia przepustnicy". Ja to wiem, że poszedł na skróty i pisał to dla tych co mają pojęcie i to niezłe, ale założę się że 90% forumowiczów nie zrozumie o co chodzi. A swoją drogą jak ktoś porusza temat kręcenia śrubkami składu mieszanki wolnych obrotów to narobi niezłego zamieszania. Instrukcje większości obecnych motocykli podają: wkręcić do oporu i wykręcić np 2 obroty. Jak ktoś zastosuje się do wskazówek z artykułu to go zima zastanie bo w wielogaźnikowym silniku zobaczyć tak małe zmiany obrotów jest nierealne. A na którym cylindrze, to już lepiej iść do wróżki. Tym bardziej że zdjęcie pokazuje jakiś pojedyńczy wakuometr podłączony gdzieś do gaźnika. Nie neguję tego artykułu ale ma on zastosowanie do zespołu dwóch gaźników ale dla czterech odpada. Chociażby dlatego że nie jest napisane od którego gaźnika zaczynać a nie jest to bez znaczenia. A zupełnie innym tematem są same wakuometry. Ktoś pisał że można za 200zł kupić. Tak, to prawda ale one są w klasie 2,5 te w klasie 1,5 kosztują co najmniej dwa razy tyle.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber