A jaki olej zalałeś? i czy jest różnica między starym a nowym olejem? Jest twardsze zawieszenie?
idąc tropem klosza, zalałem 20W i nie żałuje, a najchętniej wlał bym ze 40 W
Pierwsza sprawa:
jak pisałem w wątku o jeżdżeniu między słupkami :
jak zaatakowałem słupek to na wyjściu z niego miałem latanie kierownicy - jak by lagi pracowały osobno

to powodowało wyrzucanie mnie na zewnątrzną i rozpieprzanie całego genialnego manewru
dziś jade na placyk i przetesytuje zawiechę w warunkach sprtowych, ale jak na razie po zmianie oleju pokażywałem żonununi jak umiem zamiatać kółeczka. Żadnych wstrząsów nie odczułem, a na spokojnie odciągam kkierownice do ogranicznika i kręce
druga sprawa:
jak byłem z żonununia na trasie i miałem dociążony motur (żona+ kufer) to przy ruszaniu z miejsca też miałem takie drgania kierownicy- masakroza
teraz tego nie ma.
trzecia sprawa:
Jadąc z żonununią i kufrem przy prędkościach 50-60 slalom po asfalcie robie ruszając samymi biodrami

nie wiem czy to sprawa dociążenia, ale jest zajebiście
Generalnie:
Motur jest mega sterowny, powiedział bym nadsterowny (ale dokładnie nie znam tego pojęcia, więc nie chce tu szerzyć jakiejś perwersji

) tak jak wcześniej kładłem go z lekkością, to teraz przy przeciwskręcie i przy wolnych predkościach odczuwam jak by mi ktoś ujął ze 100 kilosów z cebuli

A juz manewry na 1 i 2 to po prostu bajka

jak rowerkiem
na razie przejechałem 100 kilo trasy z żoną, a dziś ruszam na trening, więc przetestuje bardziej i solo

Dodam jeszcze że to wywalone zawieszenie nie przeszkadzało mi nigdy z wykładaniem się itd. Teraz też jestem ciekawy jak to bedzie wszystko działać przy maxymalnych wychyłach? podejrzewam że szybciej bede dochodził do maxymalnych pochyłów. Ale to sprawdze dziś
Teraz pytanie do was
Jak myślicie? co chciał osiągnąć człowiek który pod korek lagi w moim motocyklu, upchnął łożysko? Sprawdziłem w serwisówce i powinien iść korek, podkładka, spęzyna. U mnie siedzi łożysko między podkładką a korkiem.
Co to może dać?
Zwiększa nam sie prześwit?
czy utwardzona sprężyna skraca nam skok zawieszenia?
czy ten człowiek nie słyszał o zmianie oleju w lagach i po prostu chciał poprawić twardość zawieszenia?
