Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

a może kwestia świec? buuaaahahhahhhahaahaa
ja mam irydowe i jak odpalam to może z 30 sekund i zwalam ssanie- a jak u was?
albo może nie dokręcone świece?
w maluchu jak jedna byla nie dokręcona to palił mi 7-8
jak zmieniłem swiece i dokręciłem to zszedłem do 5ciu...
i to było 6 lat temu . od tamtej pory zmieniam mu świeco co rok ( chyba 12 zeta za komplet) i nadal utrzymuje spalanie, także nie mam mowy o starości/świrzości materiału

Owiewki nie posiadam, ale śmigam z kuframi. Faktem jest, że lubię dynamiczną jazdę i nie przeprowadzałem od momentu kupna synchro gaźników. Może to być przyczyną dojenia tyle zupy przez motorek. Nadmieniam, że świece wymieniłem w marcu tegoż roku na nówki irydowe.
Nadchodzi zima, lada moment cebulę umyję i zabiorę się zimowymi wieczorami za przegląd maszynki.

Synchro gaźników mitycznym lekarstwem na wszystko...
a na serio to w gaźnikach podciśnieniowych nie jest aż tak istotne.

Jeden temat jaką lać benzynę a inny ile pali?
Już gdzieś pisałem - autostrada P-ń - Łódź przelotowa ok. 160, dwie osoby, plus owiewka plus sakwy, plus coś na zbiorniku - spalanie ok. 7,7. Droga powrotna pr. ok. 130 spalanie ok. 6,1.
Przy normalnej jeździe - miasto/trasa ok. 5,8 w dwie osoby. Jestem zadowolony. ET 95.

Ja też dokładnie wiem ile pali mi Sevena ,bo za każdym tankowaniem proszę o kalkulatorek na stacji, poświęcam 12 sekund i przeliczam -tak dla sportu. I nijak nie wychodzi mi inaczej tylko widełki: 5,0- 5,3 l/100km. Możecie sobie mówić co checie ale tak jest i już. Latam jednak 95% po trasie (do miasta wielkości Sieradza jest rower ), sam ,bez bagażu ,bez owiewki , średnio 110-125 na trasie ( i nie kręce powyżej 5ooo bo nie ma to sensu , elastyczność silnika SF mnie powala jak na 750-kę ) - tak by było jeszcze komfortowo. Przed synchronizacją (1,5 miesiaca temu) i "po' pali tyle samo.

Następny.. czy ktoś tutaj upierał się, że nie można zejść do 5l/100 turlając się na piątce poza miastem? No nie wydaje mi się..
Cały problem z tym tematem to wypowiedzi "a mi pali 5".
Sam się na to naciąłem i było zdziwienie na stacji..

zastanawiam się jak wy sprawdzacie te 5, 6l.
moja ile bym nie walał to wszystko spali

moja też pali 5-5,5l nie raz sprawdzane na baku zalanym pod korek i po przejechaniu 100km dotankowanie znow pod korek

ale nalałes po sam korek i odczekales az opadnie i znowu dolałes? czy poprostu zakonczyles tankowanie i w droge ....