Odnoszę wrażenie że jak ktoś ulepsza lub poprawia coś w motorku czy aucie i chwali się tym na forach, dostaje jeszcze brawa i oklaski.
Ale ten sam sprzęt w momencie sprzedaży brany jest na prześwietlene RTG i wtedy fachowcy zaczynają wyciągać wnioski - bity,dzwon,buuum itd.
Wychodzi że najlepiej nic nie ruszać od nowości, co by nikt nie powiedział że bity. Ale to też nie tędy droga, bo powiedzą że sprzęt zaniedbany
Witam, powiem krótko tuning czy to optyczny czy mechaniczny OK , sprawa indywidualna , wymieniam część oryginalną i się cieszę z braw i oklasków

chociaż to różnie bywa, wiadomo jeden lubi dżem drugi musztardę
podam przykład tuningu Primery robionego przez mojego syna , powróciłem do oryginału po miesiącu
http://www.polskajazda.pl/Samochody/47/555/2795,2
lecz nie ma to nic wspólnego z tzw. "przeszczepami" od innych typów i marek motocykli.
Tomi, Twoja Sevenka zrobiła na mnie wrażenie, zadbana, po tuningu

.." ma optartą obudowę zegarów ,kupiłeś z grzanymi manetkami Daytona, motor składany po dzwonie, brak nalepki na obudowie łańcucha dyskwalifikacja !!!"...
musisz to poważnie przemyśleć, najlepiej wieczorami, są jeszcze długie
... i na koniec, składam wyrazy dozgonnej wdzięczności dla KLOSZU - który pozwolił Ci z wątku nt. moich poszukiwań sevenki ..."przenieść się z Twoimi przemyśleniami na temat zlotu do odpowiedniego działu - co by nie dostać po wpół łysej glacy że rozpisuje się lekko nie na temat..."
Pozdrawiam
...ŁYSI GÓRĄ..
