Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Szanowni koledzy podpowiedzcie mi proszę co może być przyczyną że po jeździe cebulą na żeberkach cylindra pod pokrywą zaworów z lewej strony pojawiają mi się pojedyncze kropelki oleju.Nie ma ich dużo, jest kilka (5,10 różnie) ale nie powinno być wcale.Motoru nie katuję jeżdżę spokojnie.Doradźcie coś bo zgłupiałem jeszcze nie miałem takiego przypadku

A spod uszczelki dekla zaworow czasem ci nie lepi nie poci sie.
Moze wystarczy tylko lekko dokrecic.

marcinie dekiel jest dokręcony raczej dobrze,tak myślę sobie po Twoiej podpowiedzi że może uszczelkę szlak już trafił całkowicie i trza wymienić na nową

Dokreczony na oko, ale sprawdzic kluczem nie zaszkodzi skoro mowisz ze uszczelka stara. Tulko nie dokrecaj na cieplym silniku

OK sprawdzę

Uszczelka potrafi się zestarzeć i żadne dokręcenie nie pomoże. Pomoże za to wymiana uszczelki pokrywy zaworowej na nową. U mnie w SF z 1997 roku uszczelka ciut puszczała i po wyjęciu okazało się że jest już twarda i popękana.

NIE DOKRĘCAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już ja dokręcałem.... efekt -> Ukręciłem śrubę, ona zrobiona z majonezu.
Marcin chyba też to przerabiałeś

Jeszcze nie dokręcałem bo nie było czasu, czyli co ? lepiej od razu kupić nową i wymienić

NIE DOKRĘCAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już ja dokręcałem.... efekt -> Ukręciłem śrubę, ona zrobiona z majonezu.
Marcin chyba też to przerabiałeś

Z tym ze ja dokręcałem odraz jak wróciłem z trasy

wytrzyj olej, zagrzej silnik i obserwuj skąd leci. U mnie kiedyś sączyło się przy szpilce z pomiędzy cylindrem a głowicą i też żeberka cylindra, po trasie były mokre. Dokręcenie głowicy nic nie dało. Pomyślałem sobie, że to nie możliwe żeby tam leciał olej, bo w głowicy nie ma kanałów olejowych. Co się okazało: olej szedł się po gwincie szpilka/karter i jak wypełnił przestrzeń w cylindrze gdzie schowana jest szpilka, to zaczął wydostawać się na zewnątrz pomiędzy głowicą a cylindrem, ale tylko na rozgrzanym silniku. Musiałem wykręcić szpilkę i wkręcić ponownie na klej do gwintów i pomogło.

Śrubki pokrywy zaworowej są tak zrobione ,że dokręcając je do normalnego oporu (koniec gwintu) pokrywa ma lekki dystans do głowicy , po to by nie wycisnąć uszczelki , i tak ma być , ale jak leci olej to pomóc może wymiana uszczelki albo wymiana podkładek pod śrubami pokrywy , co spowoduje zmniejszenie dystansu miedzy głowicą a pokrywą i mocniejsze dociśniecie uszczelki , chyba że , uszczelka stara i popękana wtedy na śmietnik . Kiedyś u mnie leciał olej z lewej strony głowicy w narożniku głowicy zwłaszcza jak postawiłem na bocznej wtedy pomogło zdjęcie pokrywy i odtłuszczenie i lekkie przesmarowanie uszczelki silikonem , a pozniej przy wymianie rozrządu kupiłem nową uszczelkę , trzeba pamiętać ,że uszczelka fabrycznie montowana jest do pokrywy na jakąś masę uszczelniającą i jet trochę pierniczenia z usunięciem tego , nową uszczelkę poskładałem smarując cienko silikonem i ani śladu oleum na silniku

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi,wszystko wezmę pod uwagę i sprawdzę a w sobotę planuję usunąć problem Dzięki

Tak jak kolega mówi, "cienko silikonem" i po sprawie. A to dla tego, że nie orginalne uszczelki są drogie a zamienniki nie zawsze dobre. Więc silikon da rade.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi ,okazało się że to jednak rzeczywiście puszczała uszczelka pod pokrywą zaworów - tak jak sugerowaliście. Rozgrzałem do "czerwoności" silnik i dojrzałem wyciek.Dzięki jeszcze raz jeszcze nie zrobione (nie było czasu) ale już wiem co jest a tak na marginesie to ta uszczelka jest droga jak skur...yn