Strona 1 z 1

Moje zimowe boje

: 27 paź 2012, 14:26
autor: marcysd
Jako, że pogoda już nas nie rozpieszcza i jako, że posiadam w garażu maszynę pościgową "całoroczną" postanowiłem moją starą-nową cebulę wziąć na warsztat. Tej zimy planuję (jak tylko finanse pozwolą) dokonać następujących czynności, chwaląc się przy tym w tym wątku :P :
- polerka kolektorów wydechowych,
- wymiana przewodów hamulcowych na "w stalowym oplocie",
- czyszczenie zacisków hamulcowych (jak na razie nazywam je orkiestrowe gdyż więcej grają niż hamują :) )
- wymiana (i tak uszkodzonego) reflektora na pełny chrom,
- wymiana (przerysowanych) kubełków zegarów na chromowane,
- poprawienie lakieru ramy w okolicach kolektorów,
- instalacja kufra Givi lub Kappa,
- instalacja owiewki (o ile znajdę taką, która nie przysłoni nowych chromów lampy i zegarów :) ).

Dzisiaj korzystając pięknej pogody (czyt. żaby z nieba) zamknąłem się w garażu i poczyniłem następujące przygotowania:
- wypolerowany uchwyt pasażera, który był mocno zanieczyszczony i podziabany chyba pierścionkami pasażerki. Użyłem do tego gąbeczek dostępnych w każdym markecie na stoisku budowlany do szlifowania drewna,
Obrazek

- zdjąłem wydechy. Zarzewia rdzy schodzą również w/w gąbką, jednak po takiej operacji potrzebna jest mała polerka pastą. Sprawdzałem to już na moich innych motorach.
Obrazek
Otwory kolektorów zatkałem szmatką, ot taki nawyk. Polecam to innym.
Obrazek
- zdjąłem przewody przedniego hamulca i przy okazji pomierzyłem długości pomiędzy osiami śrub mocujących (ktoś kiedyś szukał wymiarów na forum). Zamierzam udać się z nimi do firmy Tubes, która ma oddział w każdym większym mieście i zapytać (bez wcześniejszego chwalenia się do czego to jest) o ceny dorobienia odpowiedników w stalowym oplocie. Życie mnie już nauczyło, że czasami ten sam towar posiada różne ceny dla różnych odbiorców. Kto kupował wiązankę ślubną ten wie, że takowa kosztuje 3x więcej niż zwykły wiecheć. Zobaczymy, zapytanie nic nie kosztuje.
Przewody i śruby umyłem w zwykłej wodzie. Płyn DOT4 się ładnie w niej rozpuszcza. Szczęki hamulcowe i okolice przedniego zawieszenia też umyłem wodą na wypadek gdyby gdzieś kropla płynu kapnęła przy demontażu.
ObrazekObrazekObrazek
Mokrą szmatką zatkałem wyjście pompki hamulca.
Obrazek

Już wkrótce, jak czas i rodzina pozwoli, ciąg dalszy moich zmagań.
Jeśli ktoś z Was ma jakieś sugestie to chętnie poczytam.

Re: Moje zimowe boje

: 27 paź 2012, 23:19
autor: Wojtek_K
od nowego sezonu:
pasażerka jeździ w rękawiczkach

:mrgreen: :mrgreen:

Re: Moje zimowe boje

: 28 paź 2012, 09:48
autor: soms
mam pytanie co do polerki kolektorów i wydechow. mam podobny problem, czy ta pasta (i jaka? tempo?) wystarczy by nadać błysk?? jeszcze jedno pytanko, jak uzdrowić "chromowaną" plastikową obudowe kierunków?? porobiły nie się brzydkie plamy i naloty po deszczu...

Re: Moje zimowe boje

: 28 paź 2012, 11:48
autor: marcysd
mam pytanie co do polerki kolektorów i wydechow. mam podobny problem, czy ta pasta (i jaka? tempo?) wystarczy by nadać błysk?? jeszcze jedno pytanko, jak uzdrowić "chromowaną" plastikową obudowe kierunków?? porobiły nie się brzydkie plamy i naloty po deszczu...
Co do polerowania kolektorów to zwykła tempo obleci (są nawet specjalnie to alu i chromów firmy tempo). Natomiast na plastikach to raczej bym nie ruszał. No chyba, że spróbujesz gdzieś w niewidocznym miejscu.

Re: Moje zimowe boje

: 30 paź 2012, 12:30
autor: soms
dzieki, spróbuje od dołu kierunku - tego nie widać, ale chyba sprawie se takie coś do tej operacji: http://allegro.pl/autosol-pasta-polersk ... 92973.html powinno dać radę...???

Re: Moje zimowe boje

: 08 lis 2012, 07:56
autor: marcysd
Dostałem ofertę z firmy tubes na dorobienie przewodów hamulcowych w stalowym oplocie na przód z wykorzystaniem trójnika.
Obrazek
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Zapomniałem dodać, to są ceny netto. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Moje zimowe boje

: 09 lis 2012, 07:12
autor: slaryc
Witaj soms.Jeżeli chcesz być zadowolony ze swojej roboty to do chromów kup pastę HOCH GLANZ S100.Jest droga ale nie pożałujesz jest kozacka.Pozdro.

Re: Moje zimowe boje

: 11 lis 2012, 11:06
autor: zoombie
Ja za to do polerowania goleni i felg polecam pastę Autosol. Podczas polerowania aluminium możemy uzyskać kilka efektów. Tak jak u mnie golenie i felgi wypolerowane na mat. Przy większym nakładzie pracy i pasy uzyskamy efekt nowego chromu ze będzie się aż można przeglądać. Polecam nie ma lepszej pasty do aluminium.

Re: Moje zimowe boje

: 13 lis 2012, 21:17
autor: seklet
Witam,
po wypolerowaniu aluminium trzeba go natychmiast "polakierować" lub w inny sposób zabezpieczyć przed utlenianiem bo szybko zmatowieją zwłaszcza tam gdzie dotkniecie czymś tłustym.
PaS.

Re: Moje zimowe boje

: 15 lis 2012, 21:12
autor: KLOSZ

Re: Moje zimowe boje

: 15 lis 2012, 23:51
autor: soms
dzięki za podpowiedzi, kupiłem sobie paste Autosol do chromu i Autosol do "chromowanych" plastików, mam nadzieje że pomogą 8) 8) tylko mam teraz problem z czasem.... od ponad miesiąca jestem tatusiem - mam córeczkę (patrz jestem dumny i blady), więc sami rozumiecie :lol: :D :D :D także mam co robić ;) :) jak tylko znajdę czas na moją "stalową dziewczynę" to napiszę 8) 8) pozdrawiam

Re: Moje zimowe boje

: 16 lis 2012, 19:30
autor: wiesiek3d
Witam,
po wypolerowaniu aluminium trzeba go natychmiast "polakierować" lub w inny sposób zabezpieczyć przed utlenianiem bo szybko zmatowieją zwłaszcza tam gdzie dotkniecie czymś tłustym.
PaS.

No to już widzę jak trzyma się lakier na wypolerowanym aluminium :hahaha: :rotfl: :diabelek: zejdzie i to w krótkim czasie ,wystarczy co jakiś czas przepolerować ręcznie i efekt wraca.
Ja w swojej przez cały rok nie polerowałem a wyglądają dekle w silniku całkiem całkiem.

Re: Moje zimowe boje

: 19 lis 2012, 09:53
autor: alman156
Do polerowania aluminium skorzystałem ze środków dostępnych tu: http://www.baza-firm.com.pl/materia%C5% ... 52070.html Efekt powalający.Polecam.

Re: Moje zimowe boje

: 19 lis 2012, 22:19
autor: marcin_z
No to już widzę jak trzyma się lakier na wypolerowanym aluminium :hahaha: :rotfl: :diabelek: zejdzie i to w krótkim czasie ,wystarczy co jakiś czas przepolerować ręcznie i efekt wraca.
Ja w swojej przez cały rok nie polerowałem a wyglądają dekle w silniku całkiem całkiem.
Wiesiek święta racja :spoko: jak codziennie pomykam po mieście deszcze śnieg to ta polerka o kant :dupa: :wsciekly:

Re: Moje zimowe boje

: 16 gru 2012, 08:29
autor: marcysd
Trochę czasu minęło zanim coś zajrzałem do cebuli ale sezon na leśne rajdy dnieprem w pełni więc czasu też mało.

Wydechy wraz rurami mam już wypolerowane. Poszło futerkiem mocowanym do szlifierki kątowej i pastą K2. Efekt jest zdumiewający.

Wczoraj znalazłem chwilę i zabrałem się za czyszczenie zacisków hamulcowych. Niestety tu znalazłem łyżkę dziegciu w beczce miodu. Prawy zacisk zapieczony w tulei prowadzącej.
Obrazek

Próbowałem wszystkiego, WD40 przez dwa dni, następnie delikatne opukiwanie młotkiem, podgrzewanie palnikiem i w akcie desperacji odciąłem drugi prowadnik (ten dobry) aby można było na boki poszarpać i też nic. Tuleja jest tak zapieczona w uchwycie, że obraca się razem z nim. Widać dużą ilość rdzy, więc sądzę, że nawet jak by to wyszło to gładź wewnątrz otworu nie będzie już sobą :(

W związku z powyższym mam pytanie czy zacisk od CBR600 F3 jest taki sam skoro klocki do nich są te same? Znalazłem komplet dwóch zacisków za 69zł stąd moje pytanie.

PS: Zakupiłem przewody w stalowym oplocie na przód (bez trójnika) i tył z Nieporętu za całe 300zł. Wyglądają obiecująco.

Re: Moje zimowe boje

: 16 gru 2012, 11:54
autor: oster
Jako stary picer i ten który ma garb od branzlowania kolektorów powiem tak : utrzymanie aluminium w dobrym stanie nie wymaga wielkich poświęceń/ oczywiscie przedtem należy go wypolerować/.wystarczy przelecieć elementy od czasu do czasu np.autosolem.Z przepalonymi kolektorami tak łatwo już nie jest. Ale ponieważ Was lubię za friko dam radę.Nazywa się ten zajzajer " preparat do renowacji metali"
firmy "WURTH" .Kurewsko drogie / buteleczka 400g - 80 zł/ ale wg mnie nie ma nic bardziej skutecznego. Co do lakierowania aluminium popieram zdanie kolegi Wieśka :jupi:

Re: Moje zimowe boje

: 16 gru 2012, 23:37
autor: slaryc
Kolego oster tylko jeszcze powiedz gdzie ten zajzajer kupić ,znam ten specyfik tylko jest chyba nieosiągalny albo źle szukam będę wdzieczny :flacha:

Re: Moje zimowe boje

: 17 gru 2012, 00:33
autor: oster
Ta firma ma swoje sklepy. .. ale faktycznie robią trudnosci. Mają jakieś pier........... zasady tzn.sprzedają tylko dla firm :sciana: :fuck: :wsciekly: :mlotek: :kopy: :kopy: :kopy:

Re: Moje zimowe boje

: 20 gru 2012, 09:18
autor: rosso-nero
Spróbuj zamówić przez jakiś sklep metalowy u siebie. W mnie każdy większy sklep tego typu ma wystawkę Wurtha.

Re: Moje zimowe boje

: 22 gru 2012, 10:33
autor: marcysd
Dzisiaj w ramach prac przedświątecznych założyłem nowe przewody od hamulcowe w stalowym oplocie i wyczyszczone zaciski.

Jak by ktoś kiedyś szukał to zaciski od CB500, CB600 itp... są identyczne z tą małą różnicą, że malowanie mają czarne matowe,a nie jak w sevenkach na połysk. Jako, że potrzebowałem jedynie jarzemka i jednego cylinderka to zacisk oryginalny u mnie pozostał.

Po założeniu zacisków i przewodów pozostało mi odpowietrzenie układu. Jak sie naczytałem jakie to trudne to wytoczyłem przeciwko temu zadaniu ciężki kaliber - POMPĘ PRÓŻNIOWĄ (taką do odpowietrzania układów chłodniczych).
Po podłączeniu wężyka jak na fotce poniżej, wystarczyło mi jedynie dolewać płyn i zamykać klamkę. Oczywiście w ten sposób odpowietrzyły się oba zaciski tylko przez odpowietrznik zacisku prawego ale tak dla pewności odkręciłem lewy dla upewnienia się czy jest ok. Całe odpowietrzanie zajęło mi 10min (z podłączeniem pompki) :] :mrgreen: :] :mrgreen: :] :mrgreen: :] :mrgreen:
Obrazek

Tak wygląda przód na nowych przewodach koloru srebrnego ze zwykłymi przyłączkami ocynkowanymi w układzie bez trójnika.
ObrazekObrazekObrazek

Re: Moje zimowe boje

: 22 gru 2012, 12:45
autor: marcysd
Jako, że z przodem poszło szybko to zrobiłem tył.
Z jednym zaciskiem wystarczyło pociągnąć ustami :mineta: i układ odpowietrzony.
ObrazekObrazekObrazek

Re: Moje zimowe boje

: 22 gru 2012, 15:55
autor: materna
Witam!
Ile kosztowały CIę nowe przewody? Też chciałbym sobie wymienic na wiosne ;)

Re: Moje zimowe boje

: 22 gru 2012, 16:24
autor: marcysd
Witam!
Ile kosztowały CIę nowe przewody? Też chciałbym sobie wymienic na wiosne ;)
300zł + koszt wysyłki za pobraniem