Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

przyszedł czas na wymianę klocków w przednim hamulcu. Niestety mam problem z odkręceniem śruby która przytrzymuje klocki (ta z łbem na śrubokręt płaski).
Zrobiłem podejście do jej odkręcenia, ale 2-krotnie zjechał mi śrubokręt i łebek się już troszkę "zużył".

Macie jakiś patent na odkręcenie tego mocowania?

śrubka o której piszesz ta takie ala zabezpieczenie, dopiero jak się z nią uporasz będziesz miał ampulową śrubawkę która trzyma zacisk.

I teraz już wiesz po co tam trza nawalić miedzi :/.

Podstawa to odpowiedni śrubokręt, a potem WD40 i inne penetratory...

no właśnie po dzisiejszym niepowodzeniu z odkręcaniem, potraktowałem to zabezpieczenie WD40, wiec może jutro pójdzie lepiej.
Jeżeli mi się uda ... to przy skręcaniu smaruje się to smarem miedzianym?

Też miałem z tym problem, pomógł ręczny wykrętak udarowy.

http://www.nokaut.pl/wkretaki-i-srubokr ... slona.html

Jeżeli mi się uda ... to przy skręcaniu smaruje się to smarem miedzianym?

Yhm... ale poczytaj instrukcję.
W manualu do XXa każą kleić, w Haynesie do AT każą smarować miedzią - a obie Hondy .
Na pewno nie przykręca się tego mocno.

poszło jakoś ..... zakupiłem wkrętak udarowy. Bez tego nie byłoby żadnych szans odkręcić. Niestety podczas tej operacji zaślepki na obu zaciskach mocno ucierpiały więc zamówiłem nowe. Teraz zaaplikowałem smar miedziowany, może w przyszłości będzie łatwiej.

poszło jakoś ..... zakupiłem wkrętak udarowy. Bez tego nie byłoby żadnych szans odkręcić. Niestety podczas tej operacji zaślepki na obu zaciskach mocno ucierpiały więc zamówiłem nowe. Teraz zaaplikowałem smar miedziowany, może w przyszłości będzie łatwiej.

A gdzie je kupiłeś? Daj namiar

namierzyłem najpierw na allegro, ale podjechałem do Castoramy i okazało się że są jeszcze tańsze i kupiłem za 25 pln

poszło jakoś ..... zakupiłem wkrętak udarowy. Bez tego nie byłoby żadnych szans odkręcić. Niestety podczas tej operacji zaślepki na obu zaciskach mocno ucierpiały więc zamówiłem nowe. Teraz zaaplikowałem smar miedziowany, może w przyszłości będzie łatwiej.

Mam podobny problem, a w jaki sposób to odkręcałeś zacisk zamontowany był przy kole czy wykręcony na zewnątrz ? obawiam się żeby cóś mi nie pękło przy odkręcaniu udarowym

zacisk ściągnąłem z tarczy i położyłem go na grubym drewnianym klocku, który stał przy kole motocykla. Dopiero wtedy uderzałem w zacisk. Zacisk musi mieć solidne podparcie przy uderzaniu.

Czesć Panowie !
Śrubę w pierwszej kolejności najwygodniej popuszczać, gdy zacisk jest jeszcze przykręcony na swoim miejscu.
Możesz jeszcze potem dokładnie wyczyścić miejsca gdzie klocki się ślizgają,dokładnie oczyść te stalowe blaszki obczyść powierzchnie
gdzie klocki się poruszają. Potem nasmarować tą pastą miedzianą i bedzie dobrze

ale co w końcu smarować tą miedzią? gwint tego bolca?

Hmm.. a ja to zabezpieczenie przed skręceniem posmarowałem klejem do gwintów... chyba dałem ciała... :/

Oj, jak dobry klej to będzie dodatkowa zabawa
Ta śruba się kontruje z tą pod spodem i to wystarczy.
Posmarowanie miedzią pomoże przy konieczności odkręcenia - nie zapiecze się