Zdemontowałem przednie koło, poodkręcałem tarcze hamulcowe pod którymi były takie podkładki jakby z papieru. Niebawem będę składał wszystko do kupy i teraz co robić z tymi podkładkami ?
1. Zakładać stare ?
2. Szukać nowych ?
3. Czy olać je i skręcać tarcze bez nich ?
Nie mam pojęcia czemu mają one służyć
dziwne rozwiązanie... chyba że źle interpretujesz podkładki? może są super-zajebiste a ty myślisz że to papier? nie rozkręcałem jeszcze przodu, więc ci nie powiem na 100%... może jakieś fotexy? bo generalnie dziwne jakieś takie papiery...
a może są po to żeby tarcza się z felga nie sklejały... bo czasem w samochodach jest ze się tarcza albo bęben zapiecze i zdjąć nie można... w sumie taki papier ułatwiłby rozłączenie takich elementów..
jakiś taki papier nasączony czymś będzie (na moje oko) bardziej działał jak spoiwo. temperatury i inne warunki raczej bardziej to skleją. bo zardzewiałe to pukniesz młotkiem i odskoczy, a weź rozdziel takie zespoleńce. ja w życiu nie widziałem takich rozwiązań, może są a ja o nich nie wiem? głośno my ślę....