Jeszcze jedna dosc subtelna ale wazna sprawa - cisnienie w cylindrach ktore pokaze dosc sporo, min:
1. jak wygladala sprawa wymian oleju - dosc dokladnie
2. czy silnik był dogrzewany czy pałowany na zimnym
3. przebieg - np. stan pierscieni
generalnie najwazniejsze jest czy cisnienie jest równe na wszystkich garach (dopuszczalne uskoki 0,1 - 0,3bara)
co do wysokosci jesli jest ponizej 8 to dajcie sobie spokój.
aha mierzyc na ciepłym!!! bo na zimnym wyjdzie wam na 3 bardzo mało - generalnie pokaze bzdureprzed odpaleniem sprawdcie a dokladnie powąchajcie olej cyz nie jedzie mocno bezyna. zaraz po odpaleniu minimalnie zaklekota klawiatura ale to tak ma byc bo to chydrauliczne zawory i musza dostac cisnienia. wracajac do oleju sprawdzcie lepkosc, jak jest zadki (na zimnym oczywiscie) to dupa. po przejechaniu i ostygnieciu warto jeszcze raz zobaczyc olejek czy go nie przybyło.
przy odpalaniu zwroc uwage czy nie puszcza czarnej chmury jak diesel

albo siwej jak z wski.jak juz zagrzejesz i jedziesz na rundke po miescie warto wkrecic na obroty so czerwonego i zamknac gwałtownie manetke patrzac na rure czy nie puszcza czarnego lub siwego dymu.
co do zawieszenia to faktycznie puszczenie kierownicy nie jest zbyt dokladnym badaniem bo wystarczy troche bardziej wybity uszczelniacz czy opona i juz sciaga.
aha nie przejmujcie sie łączeniami na obudowie filtra ktore wygladaja jak klejenie w domu za pomoca silikonu - to jest tak fabrycznie

japonska precyzja, nie
manetki, gumy na podnózkach, przełączniki i nadruki na nich powinny byc "troche" wytarte adekwatnie do podawanego przebiegu bo jesli sa za bardzo to zle no i jak sa prawie nowki to tez nie dobrze albo jeszcze gorzej.
tak czy tak maszyne bez szlifu zakupic to sprawa praktycznie nie mozliwa, tylko pojawia sie pytanie jaki był to szlif czy jakies konkretnie palniecie np bokiem.
udanych zakupów
