Strona 1 z 1

gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 12:58
autor: chomiczon
Witam,
czy demontaż i czyszczenie gaźników to bardzo skomplikowana czynność?

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 13:03
autor: 152mm
to zależy jak się czujesz na siłach w tego typu mechanice :) trochę roboty jest ;)

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 13:06
autor: chomiczon
to zależy jak się czujesz na siłach w tego typu mechanice :) trochę roboty jest ;)
Dwóch lewych rąk nie mam ale podejrzewam, że trochę roboty jest z samym wyciągnięciem.

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 13:19
autor: 152mm
nie lepiej oddać to w fachowe Ruki ?

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 14:44
autor: chomiczon
nie lepiej oddać to w fachowe Ruki ?
Na pewno tak. I chyba się zdecyduję na fachowe czyszczenie. Muszę tylko zasięgnąć języka gdzie w Lublinie można fachowo to zrobić.

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 15:01
autor: 152mm
chętnie bym Ci pomógł ale nie jestem z Lublina trza zapytać starych wyjadaczy :rotfl: ładna SF ;)

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 15:07
autor: chomiczon
chętnie bym Ci pomógł ale nie jestem z Lublina trza zapytać starych wyjadaczy :rotfl: ładna SF ;)
A dzięki, dzięki. Zanabyłem prawie w ciemno :)
Zapłaciłem zaliczkę, przywieźli, odebrałem (jadąc 300km po paczkę) i jeżdżę :) Pierwsze moto, które kupiłem w ten sposób ale nie żałuję, hehe.

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 15:09
autor: KLOSZ
Przyjedz na zlot to Ci to chopaki zrobia na krzeselku, przy piwku, na lesnej polanie, jak Lopuchowi na spotkaniu w Wisniowce.

Fachowo, to slowo klucz. Lopuch tez dawal motocykl do "fachowego" warsztatu. Byl tak fachowy, ze mu nawet odwrotnie dekielki na gazniku poprzykrecal :hahaha:

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 15:16
autor: 152mm
:hahaha: no to ładny motyw ja tam mam znajomego mechaniora z którym działam jak coś robię przy moto pojedzie do byle kogo to ktoś może nazłość zrobić i mu nie zrobi a spierdo..li :rotfl:

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 15:19
autor: chomiczon
Przyjedz na zlot to Ci to chopaki zrobia na krzeselku, przy piwku, na lesnej polanie, jak Lopuchowi na spotkaniu w Wisniowce.

Fachowo, to slowo klucz. Lopuch tez dawal motocykl do "fachowego" warsztatu. Byl tak fachowy, ze mu nawet odwrotnie dekielki na gazniku poprzykrecal :hahaha:
A kiedy zlot? Może ruszę 4 litery i się zintegruję.

Re: gaźniki - czyszczenie

: 12 maja 2010, 16:05
autor: KLOSZ
Zerknij w dziale spotkania, zloty, wycieczki ;)

http://www.seven-fifty.net/forum/viewto ... f=2&t=2114

Re: gaźniki - czyszczenie

: 23 sty 2011, 14:58
autor: piotreek
Pozwolę sobie odkopać.

Wpadłem dzisiaj na pomysł, że po co mam płacić komuś za robotę, którą sam chętnie zrobię.

Czy może mi ktoś tak mniej więcej opisać jak zabrać się do czyszczenia gaźników, tzn, tak step by step?
Po wyczyszczeniu rozumiem, że będzie czekała mnie regulacja, czy jestem w stanie sam jej dokonać mając np wakuometry? czy coś jeszcze będę potrzebował?

Re: gaźniki - czyszczenie

: 27 sty 2011, 02:09
autor: dj.1
a moge wiedziec co jest przyczyna ze musza byc czyszczone gazniki ? jak motor nie stal pare lat to raczej nie ma potrzeby.

Re: gaźniki - czyszczenie

: 27 sty 2011, 07:29
autor: piotreek
Podobno od czasu do czasu warto to zrobić.