Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Mam szybkie pytanie, z moim kranikiem jest wszystko OK (fajnie to brzmi), z kranikiem mojej sevenki także . Nic nie cieknie, ale zdemontowałem bak paliwa do malowania, kranik jest wykręcony - czy warto "na wszelki wypadek" wymienić uszczelki itp. Zestaw naprawczy to ok 40 zł z wysyłką.

HMMM - a preferujesz prewencje i zakładasz gumke wcześniej, czy wolisz sie martwić przy zainstniałym problemie ??
Ja wole prewencje - pytanie czy wymieniając wszystko przypadkiem nie uzbierasz kwoty na nową Sevenke, cło i kontener

wydaje mi się że bez sensu.
Kranik mozna zdemontować w miarę szybko, bez większych problemów i zawsze.
Oczuwiście można też iść inną drogą i (prze)inwestować.

Jedynym problemem w zdemontowaniu kranika jest paliwo nie mniej jednak jest to śmierdzący problem (zawsze się wychlapie )

Bez trudu można się zaopatrzyć choćby na Allegro w pompkę do paliwa (zwykła rurka plastikowa z poszerzoną częścią w kształcie zmarszczonego walca, w którym jest prosty zaworek) i wydoić benzynkę do ostatniej kropelki. Wtedy nic nie kapie, nie wylewa się i jest tak, jak ma być, he he

a ta pompka to od góry działa - znaczy się przez wlew paliwa?

Oczywiście, wkładasz rurkę przez wlew i po podpompowaniu wytwarza się podciśnienie tłocząc benzynkę. Proste i skuteczne.

A może można stan tych uszczelek jakoś ocenić. Rozbiorę kranik i zobaczę czy są do wymiany, czy się z tym wstrzymać? No chyba, że nie widać zużycia do czasu gdy zaczyna się lać z kranika?

Rozbierz i oceń.
Przy okazji przepłuczesz filterek.

Filterek już przeczyściłem, troche tam na nim syfiku było. Rozbiore ten kranik i pooglądam. W sumie może poprzedni właściciel wymieniał uszczelki - sprzęgło w końcu wymienił

OK zgodnie z zaleceniem Klosza edytuje, a nie robie nowego postu - niech mu będzie. Rozebrałem kranik, wszystkie uszczelki wyglądają dobrze, żadnych dziur, przetarć czy też innych objawów zużycia. Nie kupuje zestawu naprawczego.