Strona 1 z 1

Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 09 wrz 2009, 08:38
autor: krzychu_1981
Witam!
Zauważyłem że w mojej sevence zaraz po odpaleniu delikanie pulsują światła i kontrolki ( np. kontrolka luzu), dopiero na wyższych obrotach efekt ustępuje...czy to jest normalne, czy może być spowodowane niestabilnymi obrotami silnika czy np awarią alternatora, jak sądzicie?

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 09 wrz 2009, 09:59
autor: Wojtek_K
sprawdź poziom elektrolitu w aku

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 09 wrz 2009, 13:23
autor: brakus
Ja tak miałem w innym moto i był to regulator napięcia.

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 28 gru 2011, 23:22
autor: szataniszcze
tyż mam podobny problem z tym mruganiem kontrolek :sciana:
dziś przy grzebaniu przy elektryce zaskoczyła mnie inna opcja:
sprawdzałem kierunki led, a jak zapaliłem lampe przednią to przednie kierunki nie działają i przygasa tył,
jak włącze długie to już całkiem gaśnie i tylny kierunek i tylna pozycja.(wszystko na podłączonej ładowarce)

Poszedłem na fajka przemyśleć sprawę i jak wróciłem to zapaliłem wszystko i kierunki przez chwilę działały, a potem powoli umierały... :cenzura:
Stawiacie na regulator, czy raczej AKU robi pa, pa, pa? :co: :co: :co: :co: :co:
Dodam tylko że jak przyprowadziłem cebule po zakupie do garażu to w Aku nie było ani grama wody :cenzura: :cenzura: :cenzura: :cenzura: :cenzura: :cenzura: :cenzura:

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 29 gru 2011, 09:35
autor: KLOSZ
(wszystko na podłączonej ładowarce)
A co na to ladowarka? Na ogol ladowarki maja mala wydajnosc pradowa, wiec takie obciazanie, jesli ladowarka nie ma porzadnego zabezpieczenia, moze ja zabic (o ile jeszcze tego nie zrobilo). Takie testy raczej robilbym po ladowaniu akumulatora, ale zdecydowanie po odlaczeniu ladowarki.

Naladuj sobie akumulator, po odlaczeniu ladowarki odczekaj z 15 minut bez wlaczania jakichkolwiek odbiornikow, zmierz napiecie na akumulatorze, potem nie odlaczajac miernika zakrec rozrusznikiem i zobacz do jakiej wartosci spadnie Ci wskazanie na voltmierzu podczas pracy rozrusznika.
Taki pomiar od biedy moze dac zgrubne pojecie o kondycji akumulatora.

Aha, co do mrugania i przygasania, to juz gdzies tu o tym pisane bylo. O ile pamietam wiele sevenek ma taki efekt, ze na wolnych obrotach kontrolki i swiatlo mijania lekko pulsuja a po dodaniu gazu efekt ten ustaje i dodatkowo swiatlo mijania rozjasnia sie. Jesli mnie skleroza nie myli to obie moje sevenki tak mialy i zylem z tym radosnie i szczesliwie. Nie robmy scen, to nie prom kosmiczny. Jesli akumulator ma ladowanie i altek we wspolpracy z regulatorem go prawidlowo obsluguja (jest doladowany, ale nie jest przeladowany) to nie ma co szukac dziury w calym, tylko jezdzic.

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 29 gru 2011, 13:41
autor: szataniszcze
to żeś mnie teraz postraszył :shock:
puki co ładowarka jeszcze żyje, a i zdarzyło mi sie pare razy odpalać na podłączonej :]
ale w instrukcji pisało że można...
zrobie test z miernikiem- dzięks :spoko:

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 29 gru 2011, 15:28
autor: KLOSZ
No skoro tak pisalo, to znaczy, ze zabezpieczyli. Pomierz, pomierz i sie pochwal ;)

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 29 gru 2011, 20:29
autor: szataniszcze
no powiem szczerze że sytacja przybiera dramatyczny obrót.... :sciana:
Teściu mówił o jakimś luzie na masie (dla nie wtajemniczonych to - [minus] na całym motocyklu) ale sprawdziłem wszystko i nie za bardzo widzę zwarcia i luzy....
Nadal jest tak:
włączam kierunki i jest git, zapalam pozicjonen, potem drogowe i przedni kierunek zdycha. Jak zapale długie to już pada tył (żadnych objawów na aku, to znaczy spada przy włączeniu o 0,1 Volta i tyle).
Po dłuższych zabawach z motocyklem stwierdzam że moto potrzebuje kopa! czyli światło JUŻ świeci na żółto, Voltów jest 11,4 a rozrusznik tylko PRRRRYKKA!!!!!!!, już nie kręci - czyli Volt jest ale może nie ma natężenia tego prądu... :co: :co: :co: :co: :co: :roll: :roll: :co: :roll: :co: :roll: :co:
czyli na moje umiera aku.
Jak odpalałem moton na ładowarce to pokazywała z 12-13 V, po padleniu wszystko skakało do 14 V. Czyli na moje, alternator musi zajebiście zapierdalać :mrgreen:
Czyli może konstruktorzy przewidzieli prace na pełnych zakresach świetlnych podczas pracy silnika?
Wziąłem od śfagra aku od Xj 600 i wszystko mrygało, ale po włączeniu świateł przód też przygasał...
czyli wg mnie aku nie daje rady :roll: - albo zwarcie?! :cenzura:

na koniec dodam że w między czasie podłączałem układ świateł awaryjnych/który jest podpięty do aku bezpośrednio/ i na początku dzial i świecił wszystkimi czterema kierunkami, a po godzinie zabawy, ten osobny układ (przerywacza, kabli) też zaczął przygasać na przód :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
kosmos! ale pracuje nad tym.
może, brak tej żarówki w desce tak wszystko komplikuje?

JESTEM ZAŁAMANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 02 sty 2012, 15:43
autor: bladymir
Kolego nie ma sie co załamywać , tylko trzeba działac na początek załatw sobie 100% sparwne aku do testów . Pisałeś ,ze aku juz raz miałeś suche , wiec jest duze prawdopodobieństwo , że na recykling sie nadaje , a jak latałeś na martwym aku to możliwe ,ze regulator napiecia padł ,jest to słaby punkt w naszych cebulach , przerabiałem temat u siebie w cebuli , zwlekałem z wymianą baterejki i sie stało , u mnie napiecie było za wysokie do wymiany aku +regulator. W jeszcze gorszej wersji mogł paść alternator , ale nie ma co tragizować , tak jak pisałem na początku 100% sparwna bateria , odłącz samorobke awaryjnych i pomierz napiecia i spadki na światłach i bez i oczywiście na włączonym silniku , u mnie na wolnych przy swiatłach jest ok 13,4V wkęcając dochodzi do 14V , pomierz i napisz co wyszło , bedziemy dumać co dalej.
a co do kontrolek ,to u mnie tez mrygają na wolnych, te typy tak maja... ;)

Re: Pulsujące napięcie w instalacji na wolnych obrotach?

: 02 sty 2012, 21:32
autor: szataniszcze
wychodzi na to że aku :sciana:
jak po ładował sie całą noc to odpaliłem światła i kierunki normalnie chodziły, po jakimś czasie przód przygasa.
cyknąłem dziś rundkę po podwórku i tak jak myślałem na włączonym silniku wszystko działa jak należy. :jupi:
aku na włączonych wszystkich światłach działa jakąś godzinę i potem zaczyna lekko przygasać, więc chyba nie jest z nim tak źle?

najgorsze jest to że cebula stoi u teścia 100 km od miejsca gdzie mieszkam, więc trudno mi tak na co dzień robić... :wsciekly: