Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Witka,
informacja dla zainteresowanych tematem oslon przeciwwiatrowych na kierownice, ktore mozna zapodac do sevenki.
Uprzejmie donosze, ze zanabylem droga kupna takie oto lopatki:
http://www.4bikes.pl/product_info.php?products_id=1264

Wyglada toto moze i dziwnie, ale dziala bez zarzutu. Montaz zajmuje doslownie kilka minut, konieczne jest tylko lekkie "dopasowanie" prawej lopaty do ksztaltu zbiorniczka z plynem hamulcowym i wyprowadzenia przewodow hamulcowych z pompy, ale to pikuś. Generalnie mozna stwierdzic, ze pasują.
Wyglada to moze i dziwnie na sevence, ale IMHO to dobre rozwiązanie za male pieniadze na chlodne dni.

Czekam teraz na najblizszy wyjazd zeby przetestowac kombinacje grzane minetki + handbary + mufki
(tak, tak, grzane minetki i mufki termicznie daja rade, ale niestety jak sie jedzie szybciej to ped powietrza wciska lekko za posrednictwem mufek klamki sprzegla i hamulca, stad pomysl uzupelnienia tego wszystkiego o handbary na ktorych mufki beda sie opieraly)

Chciałem nadmienić ze Polisporty są równiż dostępne w Larssonie.
Fajny pomysł

A tak btw - Czy widzieliście gdzies osłony na klamki kiery w postaci zagiętego pręta pod kątem 90 ?
Widziałem coś takiego i fajna sprawa ale przeszukuje różne sklepy w necie i ni chu chu - a właściewie święta niedługo to może ni ho ho

Kloszu szukujesz się na elefanta ?

spedalenie,

sevenke sie kupuje zeby miec najpiekniejszaego nakeda n swiecie a nie chuj wie co

papuga
-------------------------------

Czy widzieliście gdzies osłony na klamki kiery w postaci zagiętego pręta pod kątem 90 ?

http://www.acerbis.it/moto/PS09/Paramano%20Strada.html
i
http://www.acerbis.it/moto/index.php?mo ... 523&cat=16

sevenke sie kupuje zeby miec najpiekniejszaego nakeda n swiecie a nie chuj wie co

Wyobraź sobie, że niektórzy kupują również po to aby nią jeździć.

Wyobraź sobie, że niektórzy kupują również po to aby nią jeździć.

Z klawiatury mi to wyjales Lesorku

A co do papugi to oczywiscie, ze tak. Po co myslec skoro mozna korzystac z dobrych wzorcow dostepnych w sieci

Mam nadzieje, ze w tym roku sie zobaczymy na Mikolajach i bedziesz mogl sie ponasmiewac z mojej kombinacji alpejskiej na kierownicy

spoko spoko, pedalcie je bardziej
moze i jest czasem zimno w palce (dzis zrobilem 60km) ale to trzeba umiec i nie byc emerytem

jeszcze tylko cb radio, owiewka, tempomat, flaga amerykanska no i swiatelka chionkowe i sevenka bedzie super wygodnia i nie bedzie wiało , o jejku

moze i jest czasem zimno w palce (dzis zrobilem 60km) ale to trzeba umiec i nie byc emerytem

Jak tak sobie patrze na tego Twojego awatara



to mysle, ze moze sprobuj wyjechac z tego garazu, co?

Chociaz z drugiej strony 60 km po garazu podziemnym to kawal drogi jest


:piwo:

no tak, koncza sie sensowne argumenty to w ruch ida wycieczki na tle awatarow itp

no tak, koncza sie sensowne argumenty to w ruch ida wycieczki na tle awatarow itp

Że tak sobie pocytuje....

Zaczales tak:

spedalenie,

sevenke sie kupuje zeby miec najpiekniejszaego nakeda n swiecie a nie chuj wie co

a po komentarzu Lesora, ze niektorzy kupuja by jezdzic, a nie po to by miec, dorzuciles tak:

spoko spoko, pedalcie je bardziej
moze i jest czasem zimno w palce (dzis zrobilem 60km) ale to trzeba umiec i nie byc emerytem

Zaiste Twoje argumenty byly porazajaco sensowe i rzeczowe. Zrobiles wycieczke do naszego wieku i doswiadczenia, zupelnie nie rozumiem skad nagle zaskoczenie, ze ktos zrobil dla odmiany zartobliwa wycieczke do Twojego awataru?

Co prawda to prawda, po stwierdzeniu "miec (...) chuj wie co" to sie juz moze roznie potoczyc Uwielbiam taki styl wypowiedzi

Ale z drugiej strony, w takiej wymianie zdań, skad niby maja sie brac sensowne argumenty przy mowieniu o pedaleniu sprzeta?

Jesli o mła chodzi to peace itepeitede

I dorzuce dla jasnosci powtorzony emotek z poprzedniej wypowiedzi: :piwo:

Cala ta wirtualna rzeczywistosc to jeden wielki zart jest.... wiec smiejmy sie i bawmy.

Twardziel się trafił. 60km.

ja też .... rowerem

spoko Pany, moze po prostu poumieszczalem za malo emotek w stylu , , , bo nie mialem zamiaru nikogo urazic tylko troszke sie poprzekomarzać

Przepraszam jesli ktos poczul sie urazony.

ja się k.rna poczułem bo nikt do mnie nie mówi , czy Wy mnie olewacie

Czeeesc Wooojtekkk. Nie smuc sie Komandorze. My tez Cie kochamy tak jak Ty nas



Do Trollskyego: loooozik, my tez sie przekomarzamy

na Ciebie można zawsze liczyć

Cześć ! Zgłaszam się z pytankiem do Klosza. Ja także chodzę ostatnio wokół tematu osłon dłoni i jestem zdania- po przeczytaniu poprzednich wątków- że nic nie stoi na przeszkodzie aby ułatwiać sobie życie- szczególnie tam, gdy chodzi o zdrowie. Na zimniejsze dni zakładam nie tylko ozdobną osłonę na chłodnicę, wdziewam też cieplejsze gacie, grubsze rękawice.Także dodatkowa osłona dłoni może mi tylko pomóc być sprawniejszym za kierownicą, bo zgrabiałymi palcami źle się wyciska obie dźwignie . W sezonie letnim wszystkie te akcesoria po prostu znikają w szufladzie, by sevenka wyglądała w całej okazałości. Pytanko dotyczy śrub mocujących- czy osłony Polisportu pasują do oryginalnych śrub obu dźwigni, czy musiałeś śruby dorabiać ? Dużo zdrowia.....

zamiast tych osłon wolałbym pokrowce na ręce z futerkiem montowane na kierownicy (niestety nie moge znaleźć żadnych zdjeć)

Juz spiesze odpowiadac.
Stefan: sruby oryginalne sa troche za krotkie, wiec poki co zamocowalem oslony tylko od gory, na dole sobie dyndają, bo nie udalo mi sie zalapac nakretki tak, zeby jeszcze wcisnac tam oslone. Docelowo bede musial poprosic mechanika w pracy, zeby mi dotoczyl odpowiednia srube z dluzszym gwintem. Ale i tak oslony sie trzymaja pewnie i sztywno, wiec mysle, ze tymczasowo na jutrzejszy wyjazd do Gdyni dadzą rade.

Kazik: mam mufki na kierownice i sprawdzaja sie one bardzo dobrze (co prawda bez futerka i nie są różowe, ale nie mozna miec wszystkiego ). Kupilem je w firmie Kobi za jakies 50 pln. Na oko z zewnatrz cordura (albo cos podobnego) wewnatrz jakis polarek. Daja rade temperaturowo, ale niestety powyzej 100km/h na skutek naporu wiatru zaczynaja napierac na klamki przy kierownicy i robi sie nieciekawie, dlatego pomyslalem, ze te lopaty moga pomoc. Wybralem opcje lopaty + mufki. Jutro sie okaze czy wybor byl sluszny...

nie tylko ozdobną osłonę na chłodnicę

o to to gdzie ja takie mogę zdobyć bo nie mogę maszyny dogrzać jak temp. spada poniżej 3 st. C

Osłonę zdobyłem na Allegro, widywałem także na e'bayu. Nieraz ludzie wystawiają takie gadżety, trzeba zatem śledzić aukcje. Warto dodać, że chromowana osłona ładnie wygląda na chłodnicy ale w upalne dni warto ją zdejmować, bo temperatura oleju zbyt mocno idzie w górę. Demontaż trwa minutę. Powodzenia w szukaniu....

co do niedogrzewania to się zastanawiam dlaczego w sevence nie ma termostatu. w cbx (gdzie chłodnica była 2x mniejsza, a silnik we wcześniejszych wersjach miał tendencje do przegrzewania - później zwiększyli ilość oleju w silniku), chłodnica robiła się ciepła dopiero po porządnym nagrzaniu silnika. Pewnie w sevence chcieli to uprościć ale troche mnie to dziwi - większa chłodnica i brak termostatu (który w cbx nie był awaryjny) = dłuższe nagrzewanie, zwiększenie zużycia silnika i paliwa

Spiesze doniesc po powrocie z Gdyniowego mikolajowania, ze polisportowe handbary
w polaczeniu z grzanymi minetkami daja rade przy podrozy w okolicach 370 km i 0 stopni C.

Mufek nie wyciagalem z kufra, trzymalem je tylko na wypadek gdyby zaczelo jakos mocno padac,
bo wtedy podejrzewam, ze lopaty i manetki by juz sie nie sprawdzaly tak dobrze.

Generalnie podroz w mlecznej mgle z handbarami i manetkami grzanymi przelaczanymi
cyklicznie pomiedzy pozycja start i High daja rade.
Postoje robilem co jakies 120-130 km i jak sie zatrzymywalem
to wiedzialem gdzie mam rece i moglem poruszac palcami,
skostnienia i zdretwienia nie stwierdzilem

Aha, z uwagi na warunki (gesta mgla, zimny i mokry asfalt) predkosci przelotowe w zakresie 80-120 km/h.

Mowiac w skrocie - polecam taka kombinacje.

KLOSZ dla pełnego opisu jeszcze dodaj co miałeś na łapkach - jakie rękawice ?
no chyba że smigasz bez

Jadac na Mikolaje mialem jakies grube, skorzane zimowe kupione w firmie Metro. Poniewaz te mi zamokly na paradzie i nie wyschly na powrot to wracalem w takich "jesiennych", materialowo-skorzanych z krotszym mankietem i cienszym ociepleniem. Bylo troche mniej komfortowo, ale tez nie bylo dramatu.
Mysle, ze to jest tak, ze im grubsze rekawice tym wiecej daja ciepla, ale za to gorzej przenosza cieplo od grzanych manetek, wiec +- bilans wychodzi na to samo z taka tylko roznica, ze w tych cienszych jak sie wylaczy grzanie manetek to szybiej sie lapy ochlodza.