Linka gazu otwierająca - jak załozyć?

[sikoku78]

Serwus.
Panowie - poddałem się. Założenie zakutego walca - końca linki, na dźwignię gazu osi przepustnicy uważam za niewykonalne... Zamykanie - podawane z przodu - zakładam. Otwieranie, gdzie linka musi podejść z drugiej strony bliższej tyłowi motocykla - nie umiem. Miejsca wcale, szczypce chirurgiczne nie dają wiele...
Zacząłem rwać airboxa, żeby cofnąć gaźniki, ale zrezygnowałem i z tego - tylne kierunki trzymają nadkole niezbędne chyba, żeby pudełko z filtrem opuściło moto, a wizja rozkopanego moto z powodu podłączenia linki nie kibicowała wcale.

Panowie - rady mi trza... Jak ją założyc? Walec linki jak na złość układa się wzłuż osi moto - trzeba go obrócić, włożyć w dźwignię, przytrzymać, linkę wsunąć w cipkę i wpada. Niby proste - ale tam nie ma ruchu.
Może ktoś już przy tym płakał... Pomóżcie, bo jak nie Wy - to kto?
Pozdrowienia
Jaca

[pysio102]

Może to będzie głupia rada, ale po swoich doświadczeniach oddał bym do mechanika. Co prawda u mnie był problem taki że linka sie nie cofała, smarowałem i regulowałem linki, ściągałem rolgaz, czysciłem i nic, w końcu przy okazji czyszczenia gażników powiedziałem mechanikowi żeby mi to zrobił(wydawało mi sie to niewykonalne-tak jak by linki były za krótkie) zrobił mi cacy i policzyl pewnie ze 20 zł.Jestem za tym aby jak najwiecej robic samem, szczegolnie pierdołek ale jak ewidentnie nie wychodzi lepiej dac mechanikowi, no chyba że ktoś już to porzerabiał i cie poratuje radą

[Posępny]

Ja też się przy tym napociłem w zeszłe wakacje,paluchami nie szło ni chu chu,długie mocne cienkie szczypce z zaciskową końcówką (właśnie takie podobne do chirurgicznych)załatwiły temat.Wałeczek podany od dołu z linką skierowaną od dołu i obrót do cipki...potem zapiać do manety...u mnie starczyło zdjęcie zbiornika co by mieć podejście i jakiś widok,żadnych innych rozbieranek...ale pierwsze pół godz.też myślałem że to niewykonalne...(przynajmniej nie przeze mnie)...albo poprostu miałem fart...

[watson]

Jakoś nie zapamiętałem tego momentu jako specjalnie problematycznego. Na pewno zacząłem od maksymalnego poluzowania śrub do regulacji naciągu linek, i jakoś wyszło.

[sikoku78]

Nie wpięte jeszcze w rolkę, więc regulacja nie daje nic... Uwierz mi watsonie... Leżysz przy moto ze szczypcami od Religi i próbujesz ginekologii. Myślałem, ze macie jakiś trik...

[watson]

Cholera... Może pijany byłem, jak wymieniałem te linki? Bo nie pamiętam.

W każdym razie jakoś się udało.

Za to nigdy nie zapomnę instalacji scottoilera w Vstromie.

Najpierw pół godziny, aby wypatrzyć właściwy cycek z podciśnieniem, potem kolejne pół, aby wcisnąć nań wężyk.
Osoby mieszkające w okolicy garażu wyczerpały chyba miesięczną normę ekspozycji na bluzgi.

[sikoku78]

Strzelają szampany. Zgaszone światło, trochę mokro od wahy i trafiłem hahahaha... Na poważnie już - pomoc znajomego, ja świeciłem latareczką i jeeeest!!!!