Borykam się od zeszłego sezonu wychodzacymi w różnych miejscach punktami z rdzą. Chciałbym spróbować je jakoś "załatać" a więc porobić zaprawki... czy ma ktoś doświadczenie w usówaniu miejsc korozji z ramy motocykla? Chętnie posłuchał bym rad...
A co z rdzą na śrubach np. gaźnika? Czy na końcówkach linek? Są jakieś metody usuwania tego i zabezpieczania?
Dziękuję za pomoc i rady
