Mam problem z obrotami w swoim CB 750 Nighthawk otóż zapala poprawnie oczywiście na ssaniu następnie zanim się rozgrzeje to tradycyjnie „zamula” ale gdy się rozgrzeje to traci wolne obroty
Tzn. nawet jak na ciepłym ustawię na 1100 obr/min to za chwilę i tak sobie zgaśnie. Co zrobić? Czy zabrać się za czyszczenie gaźnika?
Zaznaczę że przewody, fajki, świece, nowe.
Byłem jesienią u pewnego magika (znawcę mechanika) na synchronizację ale fachowiec stwierdził że to świece (nowe na nowe mam wymienić) zamontował mi filtr paliwa tak że paliwo schodziło tylko do połowy zbiornika gość skasował i nic nie naprawił.
Może ktoś ma jakieś pomysły.
