Talepanie kierownicy na zakrętach.Prawie że gleba.
-
- Junior
- Posty: 12
- Rejestracja: 27 lip 2006, 17:31
- Lokalizacja: Przemyśl
Talepanie kierownicy na zakrętach.Prawie że gleba.
Mam motorek od paru dni, a że nie mam jeszcze dokumentów bo motorek z zagranicy to za wiele nie jeżdżę. Ale dzisiaj nie wytrzymałem i bomba.
Jadę sobie drogą 110 na budziku zakręt w prawo przede mną, ale spokojnie 110 to ja na etz 251 bez problemów na tym zakręcie się kładłem. I tak jadę i czuję że coś nie tak nie wejdę więc kładę się bardziej a tu zaczyna rzucać kierownicą jak szlag wyniosło mnie aż na przeciwny pas ledwo co mi się udało, pierwsza przejażdżka i takie rozczarowanie.
Więc pytam co jest przyczyną takiego zachowania motocykla.
Przy jeździe na wprost motocykl idzie prosto w przedziale od 60-120km/h idzie bez trzymanki i nie rzuca kierownicą .To był zakręt w prawo nie wiem czy w lewo też tak się zachowuje bo się wystrachałem i motor już w garażu he he.
Moje opony to BRIDGESTONE
Tył 150/70
Przód 120/70
Powiedzcie coś.
Pozdro wszystkim.
Jadę sobie drogą 110 na budziku zakręt w prawo przede mną, ale spokojnie 110 to ja na etz 251 bez problemów na tym zakręcie się kładłem. I tak jadę i czuję że coś nie tak nie wejdę więc kładę się bardziej a tu zaczyna rzucać kierownicą jak szlag wyniosło mnie aż na przeciwny pas ledwo co mi się udało, pierwsza przejażdżka i takie rozczarowanie.
Więc pytam co jest przyczyną takiego zachowania motocykla.
Przy jeździe na wprost motocykl idzie prosto w przedziale od 60-120km/h idzie bez trzymanki i nie rzuca kierownicą .To był zakręt w prawo nie wiem czy w lewo też tak się zachowuje bo się wystrachałem i motor już w garażu he he.
Moje opony to BRIDGESTONE
Tył 150/70
Przód 120/70
Powiedzcie coś.
Pozdro wszystkim.
-
- Nekromanta
- Posty: 1031
- Rejestracja: 11 maja 2005, 15:51
- Motocykl: YAMAHA XV 1700 ROAD STAR
- Lokalizacja: Tarnów
Ja obstawiam na łożyska kół, i łozyska wachacza.
"Najgorszy jest zawsze koniec miesiąca, najbardziej ostatnie trzydzieści dni"
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500
- lesor
- (ex SF)
- Posty: 1999
- Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
- Motocykl: [ex] SF94 + SF93
- Lokalizacja: archiwum
Wyząbkowane opony,
ciśnienie w oponach,
krzywa felga,
rozważone koło,
łożyska w kole (po 4zł),
łożysko główki.
Ale łożyska wahacza? niee. Chiba niee. Od tego to może bujnąć (pompować) ale nie telepać.
ciśnienie w oponach,
krzywa felga,
rozważone koło,
łożyska w kole (po 4zł),
łożysko główki.
Ale łożyska wahacza? niee. Chiba niee. Od tego to może bujnąć (pompować) ale nie telepać.
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie
- skomo
- 1959-2008
- Posty: 332
- Rejestracja: 03 kwie 2006, 09:36
- Lokalizacja: Warszawa - Stara Miłosna
-
- Nekromanta
- Posty: 1031
- Rejestracja: 11 maja 2005, 15:51
- Motocykl: YAMAHA XV 1700 ROAD STAR
- Lokalizacja: Tarnów
To zapytaj MatiejaAle łożyska wahacza? niee. Chiba niee. Od tego to może bujnąć (pompować) ale nie telepać.


"Najgorszy jest zawsze koniec miesiąca, najbardziej ostatnie trzydzieści dni"
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500
-
- Junior
- Posty: 12
- Rejestracja: 27 lip 2006, 17:31
- Lokalizacja: Przemyśl
- dofo
- powsinoga
- Posty: 1849
- Rejestracja: 09 lut 2005, 18:20
- Motocykl: SevenFifty '92
- Lokalizacja: Czerwieńsk / Berlin
- Kontakt:
- Matiej
- Ujeżdżacz Kopciuszka
- Posty: 1476
- Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
- Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
- Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
- Kontakt:
Wojtek napisał:
1. Ciśnienie
2. Sprawdzenie stanu opon
3. Wyważenie koła/sprawdzenie stanu łożsyk z przodu i z tyłu przy okazji.
4. Sprawdzenie czy sa ciężarki na kierownicy
5. Sprawdzenie czy nie ma luzu w łożysku główki ramy.
6. Zmiana oleju w lagach (może być nierówno nalane)
pozdro
Spieszę wyjaśnić, łożysko owszem zmieniłem ale to mniejsze. To długie (igiełkowe) mialem dobre. Poza tym miałem wywalone łozyska tylnego koła. One prawdopodobnie powodowaly bujanie, takie "falowanie" motocykla zaczynące się z tyłu. To była główna przyczyna, pozatym zmieniłem elementy gumowo metalowe w mocowaniach amortyzatorow (górne i dolne). Telepania kierownica w zakręcie nigdy nie miałem nawet na bardzo dużym pochyleniu. Przy jeździe na wprost mialem telepanie od 50km/h po puszczeniu kierownicy. Jak się potem okazało przyczyna była gigantyczna szyba oraz kufer. Ja bym zaczoł od łatwych rzeczy.To zapytaj Matieja powie Ci co uzyskał po zmianie łożysk w wahaczu ..."pompowanie"(o ile dobrze zrozumiałem
1. Ciśnienie
2. Sprawdzenie stanu opon
3. Wyważenie koła/sprawdzenie stanu łożsyk z przodu i z tyłu przy okazji.
4. Sprawdzenie czy sa ciężarki na kierownicy
5. Sprawdzenie czy nie ma luzu w łożysku główki ramy.
6. Zmiana oleju w lagach (może być nierówno nalane)
pozdro
żyj i daj żyć innym
-
- Junior
- Posty: 12
- Rejestracja: 27 lip 2006, 17:31
- Lokalizacja: Przemyśl
Więc tak zdjąłem całkiem jedną lagę z goleniem wylałem olej wylała się niezła breja w jednym olej był dziwnego koloru jakiś taki niebieskawy, zacisnąłem goleń w imadle ustawiłem lagę mniej więcej w połowie i jest panowie wyczuwalny luz na jednym i drugim goleniu są luzy może nie straszne ale na pewno wyczuwalne.
Więc czy może to być przyczyną telepania i muszę stwierdzić także, bujania na pochyle może przez to bujanie rusza mi kierownicą w prawo i lewo że ciężko opanować motocykl. Łożyska główki ramy są raczej w porządku.
Zauważyłem także że w jednym teleskopie było troszkę mniej oleju.
Jeżeli te luzy na goleniach mają zasadniczy wpływ na tą przypadłość to co należy w tym wypadku zrobić czy są jakieś tuleje które trzeba wymienić czy co bo nie wiem?
Dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam pejo
Więc czy może to być przyczyną telepania i muszę stwierdzić także, bujania na pochyle może przez to bujanie rusza mi kierownicą w prawo i lewo że ciężko opanować motocykl. Łożyska główki ramy są raczej w porządku.
Zauważyłem także że w jednym teleskopie było troszkę mniej oleju.
Jeżeli te luzy na goleniach mają zasadniczy wpływ na tą przypadłość to co należy w tym wypadku zrobić czy są jakieś tuleje które trzeba wymienić czy co bo nie wiem?
Dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam pejo
Ostatnio zmieniony 03 sie 2006, 18:42 przez peyo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Junior
- Posty: 12
- Rejestracja: 27 lip 2006, 17:31
- Lokalizacja: Przemyśl
Więc tak zdjąłem całkiem jedną lagę z goleniem wylałem olej wylała się niezła breja w jednym olej był dziwnego koloru jakiś taki niebieskawy, zacisnąłem goleń w imadle ustawiłem lagę mniej więcej w połowie i jest panowie wyczuwalny luz na jednym i drugim goleniu są luzy może nie straszne ale na pewno wyczuwalne.
Więc czy może to być przyczyną telepania i muszę stwierdzić także, bujania na pochyle może przez to bujanie rusza mi kierownicą w prawo i lewo że ciężko opanować motocykl. Łożyska główki ramy są raczej w porządku.
Zauważyłem także że w jednym teleskopie było troszkę mniej oleju.
Jeżeli te luzy na goleniach mają zasadniczy wpływ na tą przypadłość to co należy w tym wypadku zrobić czy są jakieś tuleje które trzeba wymienić czy co bo nie wiem?
Dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam pejo
- Matiej
- Ujeżdżacz Kopciuszka
- Posty: 1476
- Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
- Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
- Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
- Kontakt:
Ok. To ja Ci napisze jak u mnie było
Kiedys kupilen nowe lagi (bo stare były wgniecione - jakaś cipa prostowała kiedys) i puszczały. Te nowe okazało sie miały ciut mniejszą średnice (obwód). Ale to sie okazało jak z kolegą Zbiegiem rozebralem. Tj jak on rozebrał a ja mu piwo podawałem. Możliwość taka tez byla ze to te slidery sie wyjebały. Ale kto to wie. Po zamianie lag zaczło mi coś pukac. I dlatego drążyłem. Kupiłem takie miedzane "dynksy". Tj taką podkładke czy obejme. Nowe kupilem. Gówno dało bo luz był większy jak producent przewidział. Magister majster zbigu ocynował mi te stare w miejcach gdzie nie pracują. Prze 4 tys była cisza potem znowu sie wyjebaly. Chodzi mi o to ze mimo ze to takie niby wyjebane było i pukało, to po spięciu tego kołem pułkami i w ogóle luzu się nie wyczuwało a po zakrętach ZZR1100 sie mógł obsrać a nie mnie dość. Ten luz moze być spowdowany tym, ze juz sie wytarł slider albo te podkładki miedzane czy coś tam. Olej tam zawsze brejowaty. Ja zalałem nowy i po przejechaniu 2000km juz breja była. Te podkładeczki miedzane, które są gdzies między sliderem a lagą (goleniem czy jak to się nazywa) to są tanie. Możesz je kupic i sprawdzić czy to skasuje ten luz. Ja mialem nie org lage i na to zwaliłem problem pukania. Luzu wyczuwalnego natomiast nei mialem, tylko pukanie. Jak masz to rozpizdolne to sprawdź łozysko koła przedniego. Nawet możesz sobie na palcach ręki powiesić i zakręcić. Jak będzie chrobotac i robić dzwne rzeczy jak u mnie znaczy ze łozysko wyjebane. Nie jedź do larsona czy hondy bo zapłacisz 312399832874.00 pesos. Zejmij stare i kupisz w sklepie z łozyskami polskie po 6zł. Tylko zeby obustronie gumami były zabezpieczone jak te org. Natomiast roztegowany tył nie powinien walić po kierownicy chyba. Bujać motocyklem ale wyjebywac z rąk kierownice to jakies czary
Kiedys kupilen nowe lagi (bo stare były wgniecione - jakaś cipa prostowała kiedys) i puszczały. Te nowe okazało sie miały ciut mniejszą średnice (obwód). Ale to sie okazało jak z kolegą Zbiegiem rozebralem. Tj jak on rozebrał a ja mu piwo podawałem. Możliwość taka tez byla ze to te slidery sie wyjebały. Ale kto to wie. Po zamianie lag zaczło mi coś pukac. I dlatego drążyłem. Kupiłem takie miedzane "dynksy". Tj taką podkładke czy obejme. Nowe kupilem. Gówno dało bo luz był większy jak producent przewidział. Magister majster zbigu ocynował mi te stare w miejcach gdzie nie pracują. Prze 4 tys była cisza potem znowu sie wyjebaly. Chodzi mi o to ze mimo ze to takie niby wyjebane było i pukało, to po spięciu tego kołem pułkami i w ogóle luzu się nie wyczuwało a po zakrętach ZZR1100 sie mógł obsrać a nie mnie dość. Ten luz moze być spowdowany tym, ze juz sie wytarł slider albo te podkładki miedzane czy coś tam. Olej tam zawsze brejowaty. Ja zalałem nowy i po przejechaniu 2000km juz breja była. Te podkładeczki miedzane, które są gdzies między sliderem a lagą (goleniem czy jak to się nazywa) to są tanie. Możesz je kupic i sprawdzić czy to skasuje ten luz. Ja mialem nie org lage i na to zwaliłem problem pukania. Luzu wyczuwalnego natomiast nei mialem, tylko pukanie. Jak masz to rozpizdolne to sprawdź łozysko koła przedniego. Nawet możesz sobie na palcach ręki powiesić i zakręcić. Jak będzie chrobotac i robić dzwne rzeczy jak u mnie znaczy ze łozysko wyjebane. Nie jedź do larsona czy hondy bo zapłacisz 312399832874.00 pesos. Zejmij stare i kupisz w sklepie z łozyskami polskie po 6zł. Tylko zeby obustronie gumami były zabezpieczone jak te org. Natomiast roztegowany tył nie powinien walić po kierownicy chyba. Bujać motocyklem ale wyjebywac z rąk kierownice to jakies czary
żyj i daj żyć innym
-
- Junior
- Posty: 39
- Rejestracja: 11 lut 2006, 00:42
- Motocykl: VFR800/CB750
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Łuki
Śmigam na SF od niedawna (maj) ale uważam że nie jest to moto ktore łatwo sie kładzie w zakręty ,ale jeśli droga jest bz kolein to 120 nie powinno stnowic najmniejszego problemu ,Pozdrawiam
Kocham życie -ZAWSZE
-
- Junior
- Posty: 39
- Rejestracja: 11 lut 2006, 00:42
- Motocykl: VFR800/CB750
- Lokalizacja: Bydgoszcz
telepanie
Teraz kilka uwag, jak mamy Ci pomóc to łaskawie powiedz z kąd Jesteś bo jakoś tego nie widze a najlepiej to pofatyguj się z ta telepająca kierownica do Cekcyna i cos sie wymyśli (po kilku piwach )
Kocham życie -ZAWSZE
-
- Junior
- Posty: 12
- Rejestracja: 27 lip 2006, 17:31
- Lokalizacja: Przemyśl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: zajc i 20 gości