Post autor: KLOSZ » 22 mar 2013, 20:26
Shoeia Syncroteca II bym juz nie kupil. Teraz choruje na Shuberta C3 - jest bardziej "przestronny" wewnatrz. Shoeia kupilem, bo byl w dobrej promocji akurat jak bylem w sklepie po kask.
Generalnie jestem z niego bardzo zadowolony, z pelnym przekonaniem moge go polecic itd, ale... jak sie pojezdzi w kasku 5 lat i poprzymierza jeszcze w miedzyczasie inne, to drobiazgi zaczynaja grac wazna role.
I mimo, ze to bardzo dobry kask, to... sprobowalbym teraz Shuberta
Przymierzalem sie rowniez w miedzyczasie (czyt. robilem krotkie przejazdzki) w kaskach "z nizszych polek" i.... porownujac z Shoeiem, w tym sie nie da jezdzic (OMG jak to brzmi). Najlepiej niech sie rozpisze w tym temacie Rosso-nero, ktory sie wlasnie przesiadl z Axo na "drogi kask".
Shoeia Syncroteca II bym juz nie kupil. Teraz choruje na Shuberta C3 - jest bardziej "przestronny" wewnatrz. Shoeia kupilem, bo byl w dobrej promocji akurat jak bylem w sklepie po kask.
Generalnie jestem z niego bardzo zadowolony, z pelnym przekonaniem moge go polecic itd, ale... jak sie pojezdzi w kasku 5 lat i poprzymierza jeszcze w miedzyczasie inne, to drobiazgi zaczynaja grac wazna role.
I mimo, ze to bardzo dobry kask, to... sprobowalbym teraz Shuberta :)
Przymierzalem sie rowniez w miedzyczasie (czyt. robilem krotkie przejazdzki) w kaskach "z nizszych polek" i.... porownujac z Shoeiem, w tym sie nie da jezdzic (OMG jak to brzmi). Najlepiej niech sie rozpisze w tym temacie Rosso-nero, ktory sie wlasnie przesiadl z Axo na "drogi kask".