Czy ktoś wie może jakie są wymiary uszczelnień zębatki zdawczej? Z tego co widziałem w manualu, są tam dwa. Cieknie mi stamtąd
Próbowałem zdemontować. Jest gorzej niż myślałem. Żeby zdjąć obudowę uszczelnienia muszę zdjąć też rurkę doprowadzającą olej. Nijak nie mogę odkręcić śrub przyłączy. Lewy gwint, czy klej? Dostęp kiepski. Nasadowym nie dojdę, a płaskim nie daję rady- zaczyna się ślizgać. Silnik mam wyjąć czy co?
Jakieś pomysły?? Już mi ręce opadają.
W poniedziałek spróbuję podgrzać palnikiem. Może to pomoże jeśli te śruby są wklejone.
Uszczelnienie zębatki zdawczej
- sebi_x
- stary Seveniarz
- Posty: 312
- Rejestracja: 10 lut 2005, 08:12
- Motocykl: '92 SF+'12 CBF1000
- Lokalizacja: okolice Gdyni (Połchowo)
Uszczelnienie zębatki zdawczej
"...gdybym chciał się tam po prostu dostać, pojechałbym pociągiem..."
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
-
- Junior
- Posty: 24
- Rejestracja: 25 mar 2012, 22:14
- Motocykl: Honda CB 750
- Lokalizacja: Szczerbice k.Rybnika
Re: Uszczelnienie zębatki zdawczej
Hej też wymieniałem te uszczelniacze ( 2 zimeringi ) wewnętrzny i zewnętrzny.
No jest z tym troche graczki albowiem ja sobie poradziłem tak :
Cały silnik odkęciłem od ramy ( nie spadł na ziemie ) trzymał się tak samo mocno bez zadnych śrub pod silnik lewarek i heja do góry jakieś 2-3 cm żeby go unieść, wtedy zrobił się jakiś tam dostęp do tej śruby o której mowisz ( rurka z ciśnienia oleju) podnosiłem po to, że jak się ją wykręca całą to musi jakoś wyjść a tak to rama przeszkadzała. Potem odkręcenie pozostałych śrub z tym że chyba 3 jak dobrze pamiętam były zaklejone klejem ( żeby same podczas jazdy się nie mogły odkręcić) troche więcej siły i puszczą. No i wymiana uszczelniaczy.
Teraz Cię trochę zmartwie bo w moim przypadku po wymianie i tak po jakimś czasie ( pare miesięcy ) znów się pocą i trochę obcieka , mniej niż przed tem ale jednak:(
Pozdro
No jest z tym troche graczki albowiem ja sobie poradziłem tak :
Cały silnik odkęciłem od ramy ( nie spadł na ziemie ) trzymał się tak samo mocno bez zadnych śrub pod silnik lewarek i heja do góry jakieś 2-3 cm żeby go unieść, wtedy zrobił się jakiś tam dostęp do tej śruby o której mowisz ( rurka z ciśnienia oleju) podnosiłem po to, że jak się ją wykręca całą to musi jakoś wyjść a tak to rama przeszkadzała. Potem odkręcenie pozostałych śrub z tym że chyba 3 jak dobrze pamiętam były zaklejone klejem ( żeby same podczas jazdy się nie mogły odkręcić) troche więcej siły i puszczą. No i wymiana uszczelniaczy.
Teraz Cię trochę zmartwie bo w moim przypadku po wymianie i tak po jakimś czasie ( pare miesięcy ) znów się pocą i trochę obcieka , mniej niż przed tem ale jednak:(
Pozdro
- sebi_x
- stary Seveniarz
- Posty: 312
- Rejestracja: 10 lut 2005, 08:12
- Motocykl: '92 SF+'12 CBF1000
- Lokalizacja: okolice Gdyni (Połchowo)
Re: Uszczelnienie zębatki zdawczej
No to niezły pasztet się szykuje.
A zimeringi dawałeś oryginalne czy typówki? No i czy nie miałeś przypadkiem wypracowanego wałka w miejscu współpracy z uszczelnieniem?
A zimeringi dawałeś oryginalne czy typówki? No i czy nie miałeś przypadkiem wypracowanego wałka w miejscu współpracy z uszczelnieniem?
"...gdybym chciał się tam po prostu dostać, pojechałbym pociągiem..."
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
-
- Junior
- Posty: 24
- Rejestracja: 25 mar 2012, 22:14
- Motocykl: Honda CB 750
- Lokalizacja: Szczerbice k.Rybnika
Re: Uszczelnienie zębatki zdawczej
Uszczelniacze oryginalne zamawiane z Hondy , hm.. wałek nie pamietam to juz ponad rok temu robiłem, ale wątpie żeby się mógł wałek wyrobić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości