Wymieniałem wczoraj wszystkie przewody hamulcowe na nowe w oplocie czyli układ pusty, bez płynu.
Odpowietrzałem układ zmiksowanym sposobem.
1. Płyn do zbiornika i ciągła kontrola poziomu.
2. Zacisk położony dalej od pompy - odpompowanie płynu za pomocą pompy podciśnienia (rysunek, stosuję ją od dawna do rodzinnych samochodów)
czyli luzujemy lekko odpowietrznik i pompujemy do momentu pojawienia się płynu w słoiku,
należy kontrolować poziom płynu bo to idzie dość szybko
zakręcamy odpowietrznik
3. Ta sama czynność na zacisku drugim.
4. Klamka jest prawdopodobnie miękka.
5. Odpowietrzenie samej pompy hamulcowej
Tutaj link jak to wygląda w realu (to nie mój filmik, ale u mnie wyglądało to tak samo, z tego filmu korzystałem)
https://www.youtube.com/watch?v=cTM9ojviBbE
Pompujemy klamką pełne ruchy, w zbiorniku będą się pojawiać pęcherzyki powietrza
Istotne jest ustawienie pompy, w którym powietrze będzie się wydostawało na zewnątrz
Ja skręciłem kierownicą w lewo, pompa jest położona wtedy pod lekkim kątem do poziomu, a śruba podłączenia przewodów najniżej.
Trzeba tego punktu poszukać.
Pompowałem klamką i ruszałem kierownicą w różne strony, nawet do końca w prawo dla świętego spokoju.
Klamka w końcu robi się twarda. Ta operacja zajęła mi jakieś 20 minut więc trzeba trochę cierpliwości.
6. Odpowietrzenie klasyczne zacisków czyli klamka naciśnięta, luzowanie odpowietrznika, wyciek płynu, zakręcenie odpowietrznika, puszczenie klamki.
Poniżej przedstawiłem jak ta pompa podciśnienia wygląda, zastosowane są dwa wentylki rowerowe, trójnik, strzykawka, słoik, wężyki, dwa ścięte kołki do szybkiego montażu lub jakieś inne rurki.
pompka.png